Chance The Rapper - Cocoa Butter Kisses feat. Twista & Vic Mensa

[Początek 1] (2x)
Papierosy na papierosach, moja mama myśli, że śmierdzę
Mam dziury po papierosach w moich bluzach, wszyscy moi kumple myślą, że to świetne
Tęsknię za pocałunkami z masłem kakaowym
Tęsknię za pocałunkami z masłem kakaowym

[Wers 1: Chance The Rapper]
Okie dokie, alko. Trzymaj to w tajemnicy, jak młodszy braciszek Thora
Albo wypali głośno, jak saudyjski sposób na kwaśne Saudyjczyka
Zawinięty od pejotlu, szaleję jak tamten kojot
Jeśli wypiję trochę Henny, mój brzuch może się wystawić
Zatrzymaj się przy huggym, zrób Starsky'ego i Hutcha dougie
Właśnie otworzyłem paczkę, za godzinę wyrzucę popiół z mojego szczęśliwego
Dziś wieczorem ona tylko krzyczy "Pieprz mnie", za dwa tygodnie będzie krzyczeć "pieprz mnie"
Kiedyś lubiłem pomarańczowe kasety z Timmym, Tommym i Chuckiem
I pizze z Chucka E. Cheese'a, płaty z Jezusem, śpiew "Jezus mnie kocha"
Wkładałem Visine do oczu, więc moja babcia chciała mnie przytulić
O pokolenie nade mną, wiem, że pamiętacie mnie
Moje afro wygląda tak jak u taty, nauczyliście mnie, jak polować (BANG!)

[Początek 1] (2x)

[Wers 2: Vic Mensa]
Ja
Trochę coś palę, ale nie wdycham, wszędzie, gdzie idę, wszędzie
Pytają, co u mnie, mówię, że dobrze, zobacz sam, Victor jest jasnoskóry
Jezus sprawia, że czuję się jak Colin Powell, niech będą chwała dla Boga, Bóg wie
On jest pro, jest pro jak COINTEL, sprawdź, sprawdź mat, sprawdź mnie
Zabierz mnie do sypialni, pozwól mi poznać siebie, normalnie, widzisz
Norma Jean nie chciałaby spędzać czasu z Farmerem Philem, ale dzisiejsza młodzież, oni tak
Wysoko, palą drzewa, dymią chlorofilem, aż przestają czuć, rozklejeni
Pijani, 15 łyków z tego L, podniesiony, pociąg, i najdziwniejsza
Rzecz, sprawia, że czuję się jak Lauryn Hill, źle wyedukowany, mój kutas zdelegowany
Rap to Bill Bellamy, mówili, że nigdy nie powinienem osiągnąć sukcesu, pewnie powinienem być martwy albo w więzieniu
Tata nieuk, dość tego jazzu, dupek, absynt w tej klasie
Jesteśmy już tam? Kostki lodu w bongu, mózg odmrożony, weź łyka i podaj dalej

[Puente]
Myślę, że wszyscy jesteśmy uzależnieni,
Tak, myślę, że wszyscy jesteśmy uzależnieni
Prawdę mówiąc, myślę, że wszyscy jesteśmy uzależnieni
Myślę, że jesteśmy uzależnieni

[Hak]

[Wers 3: Twista]
Potrafię płynąć, piterek-paterka z paterka-piterek
Dwa siedzenia, kiedyś były w jalabii i kufi
Staram się nie być uzależniony od groupies
Skończyłem na okładce albumu w Coogi
Widzisz, jestem wciąż bogiem, ale głupcem
Ty rapujesz o narkotykach i Uzi
To nowa zasada, czasami chcę bawić się z dziwkami
Czasami chcę zrobić film
I jeśli chodzi o szybkie rapowanie, jestem Higgsem Bosonem
I choć mój styl jest dziwaczny
Wciąż mogę rozbić twoje ciało na pięć części, tak jak Voltron
Bo jestem uzależniony od rzemiosła i jestem pod wpływem starej szkoły
Znaj mnie, jestem Obi-Wan Kenobi narkotyków
Nigdy nie bałem się złych duchów, narkotycznych tekstów
Chłodniejszy jakbym był na kodeinie, na luzie
Nie bądź taki osądzający, chociaż wspominam
Jeśli nie wiem, czego mi brakuje
Ostatecznie zorientuję się, że to dom
I moja matka i moja babcia pocałunki z masłem kakaowym
To tylko dowód dla tych, którzy mnie wychowali
Tych, którym się hołduje i którym dziękuję
Potrzebuję ich, ale marihuana jest wszędzie w moich ubraniach
I chcę się przytulić, ale nie mogę, bo śmierdzi
Nigdy nie jest się za starym na klaps, igh

[Hak 2] (2x)
Papierosy na papierosach, moja mama myśli, że śmierdzę
Mam dziury po papierosach w moich wspomnieniach, moi kumple myślą, że to świetne
Tęsknię za pocałunkami z masłem kakaowym
Tęsknię za pocałunkami z masłem kakaowym