Chwytak & Wowa - Piątek feat. Halama

Wóda, wóda, wóda, hej!
Wóda, wóda, wóda, hej!
Wóda, wóda, wóda, hej!
Wóda i łycha

Dzisiaj piątek, dzień wolności start każdej imprezy
Genezy chlania nie znam, ale pić się chce!
Czy to wójt Żelazkowa, czy frajerzy, czy gangsterzy
W piątek do kielicha każda morda szczerzy się
Po co się smucić, po co się kłócić
Życie nas wszystkich w rowie porzuci
Jedno, co warto, to upić się warto
I dzień powitać czystą kartą
Tak się weekend rozpoczyna
Czy to chłopak, czy dziewczyna
Daje w szyję, daje w ryło
Żeby się przyjemniej żyło

Piątek, ciągu początek
Piję, piję, piję, wiem, że żyję!
Piątek, ciągu początek
Weekend na imprezie, walę ile wlezie (2 x)

Wóda, wóda, wóda, hej!
Wóda, wóda, wóda, hej!
Wóda, wóda, wóda, hej!
Wóda i łycha

Piątek po tygodniu pracy to jak wyjście z pudła
Jeszcze jedna runda i butelka skończy się
Nie ufam w weekend ludziom, którzy gardzą wódzią
Mi od poniedziałku już pić się chce
Walnij kielicha, na stole łycha
Nawet, gdy rano będziesz zdychać
Jedno, co warto, to upić się warto
Wóda jest jak esperanto
Tak się weekend rozpoczyna
Czy to chłopak, czy dziewczyna
Daje w szyję, daje w ryło
Żeby się przyjemniej żyło

Piątek, ciągu początek
Piję, piję, piję, wiem, że żyję!
Piątek, ciągu początek
Weekend na imprezie, walę ile wlezie (2 x)

Czyś normalny człowiek, czy z Lego świat budujesz
Czy karton masz na głowie, czy kurczaki hodujesz
Wywalone, kto kim jest, czy smutny czy wesoły
Napijmy się gorzoły, napijmy się fest!

Piątek, ciągu początek
Piję, piję, piję, wiem, że żyję!
Piątek, ciągu początek
Weekend na imprezie, walę ile wlezie (2 x)

Wóda, wóda, wóda, hej!
Wóda, wóda, wóda, hej!
Wóda, wóda, wóda, hej!
Wóda i łycha