Tekst piosenki:
Zawsze jeszcze szybko, lecz nie będę hamował,
przeważnie mówię dużo, lecz uważam na słowa. (ej)
Poznałem smak dragów, ale ich nie tykam,
Bo mój jedyny narkotyk to ONA i MUZYKA.
W sumie nie żałuje nic, co się wydarzyło,
łapie życie pełną garścią i z każdą chwilą.
Ważne w jaki sposób, nie liczy się ilość.
zacząłem doceniać dar jakim jest miłość.
W tych kilku dźwiękach mieści się wszystko,
dzięki za te chwile, za nią i za hip-hop.
Te parę wersów zapisanych w zeszycie,
zgrane, potem bit są, dla mnie całym życiem.
Ważne że są ludzie, którym zaufać mogę,
gdy zgubie się w ciemności to wskażą mi drogę.
Ktoś widzi we mnie wroga, inny przyjaciela,
sory miałem inne cele tego nie wybieram.
Mam kodeks wartości prawie jak dekalog,
wole, przespać problemy i obudzić się rano.
Wiem że krocze czasami złym torem,
ale mimo wszystko sam wybieram swoją drogę.
Często się odcinam i w letargu zostaje,
czas na refleksje z tą kartką na kolanie.
Dla mnie jesteś tu cenniejsza niż diament,
kocham cię skarbie, to pióro i atrament.
Patrze przez okno i w cieniu bloku moknę,
zapisuje na kartkę co wokół mnie widoczne.
Boje się śmierci trochę śmieszne to choć ludzkie,
najbardziej się boje że Cię stracę lub ogłuchnę.
Wersy płyną z serca, spadają na pergamin
tylko ja, ty, muzyka i cztery ściany.
Wpatrzeni, wsłuchani w siebie jesteśmy radośni.
bo przy Tobie zapominam o rzeczywistości.
Bez Ciebie moje serce powoli pęka,
z Tobą każda chwila jest szczęśliwa i piękna.
Ulotna chwila jest albo jej nie ma,
nauczmy się doceniać to co tu i teraz.
Mam czyste sumienie nie chce się z nikim kłucić,
bo moge jutro zamknąć oczy i się już nie obudzić.
Miałem kilka okazji które zmaściłem,
ale widocznie takie ma być moje życie.
Wiem już że kocham, kocham i to bardzo,
bo co by bylo jak by Cię zabrakło.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):