Clipping. - Break The Glass

[Zwrotka 1]
Jest za zimno, bądź zimny, zimny jak lód
Zabij parę więcej, albo pozwól im marznąć
Więc dlaczego za to nie poręczysz?
Ci głupcy, oni marzną, lecz ta dziewczyna tutaj jest samotna A ty musisz pracować na... och, nieważne
Dlaczego do cholery czekasz na coś leżąc już na laurach?
Podwójne życie w kodzie Morsa
To nie prawdziwe życie, prawda?
Chociaż boli, to niemal jak klątwa voodoo
Więc krzyczysz tak często by przerwać monotonię
Czujesz się tak jak ja? Nie, pieprzyć twoje odczucia
Ten prawdziwy skurwysyn próbuję naprawdę pieprzyć
Jakby coś tam było, lecz pieprzyć to
On nie będzie czuł przez chwilę, on nie będzie prawdziwy przez chwilę Więc to zabije cię dla uśmiechu? Więc to zabije cię dla idei śmierci? Albo po prostu przestajesz?

[Zwrotka 2]
Cholera może, nawet nie wiesz jak te bzdury są szalone
Bądź prawdziwym gangsterem i chodź i wyrwij się stąd
Widzisz, już wiesz oni nie mogą hejtować jeśli nawet się nie obudzą
Obudzą, obudzą, obudzą, obudzą
Proszę, obudź się, obudź się, obudź się, obudź się
Mam tak dosyć bycia samym, mam dosyć wracania do domu Nie pomożesz mi, nie pomożesz mi?
Nie jest zdrowe bycie oskarżanym
Kiedyś mi pomogłeś, teraz mnie zostawiłeś
Co mi mówisz nie mówiąc mi nic?
Cokolwiek, cokolwiek
Dałbym cokolwiek gdybyś tylko wymówił moje imię
Nie pogrywaj ze mną, to sytuacja kryzysowa

[Refren]
Czas by zbić szkło
Czas by zbić szkło
Czas by zbić szkło
Czas by zbić szkło
Czas by zbić szkło
Czas by zbić szkło
Czas by zbić szkło
Czas by zbić szkło