Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst: |
Piotr Rogucki, Dominik Witczak, Marcin Kobza, Rafał Matuszak, Adam Marszałkowski Edytuj metrykę |
---|---|
Muzyka: |
Piotr Rogucki, Dominik Witczak, Marcin Kobza, Rafał Matuszak, Adam Marszałkowski |
Rok wydania: |
2006 |
Wykonanie oryginalne: |
Coma |
Płyty: |
Coma - Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków (CD, 2006), Coma - Live (2010). |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (31):
Ostatnio postanowiłem zinterpretować jeden z moich ulubionych utworów, wydaje mi się, iż niewielu dojrzało w nim to co ja, zaczynamy:
Sam tytuł jest nawiązaniem do przegranej przez Niemców wojny. Święte znaki w tym przypadku to swastyki, które w wielu kręgach uchodziły po prostu za święty znak Słońca.
1. Nikt jeszcze nie wie czy
Stare słońce zarysuje nowy dzień
- Nikt nie wie, czy dożyje następnego dnia, w końcu trwa II WŚ.
2. Blaszany huk próbuje dostać się
Przez szyby, w miękki sen
- Oczywiście chodzi o wybuchy granatów, etc.
3. Na ulicy wrzeszczą psy
Herbata wzniosła krzyk, u sąsiada
- To akurat lekka nadinterpretacja, ale Niemcy podczas wojny szkolili mnóstwo owczarków niemieckich, zaś "krzyk" herbaty to oddziaływanie otoczenia na przebodźcowanego sytuacją Niemca, który nie może zasnąć bo zaczął rozmyślać o swoim postępowaniu, o czym informują nas dwa poniższe wersy:
Ani jedna droga nie prowadzi mnie
Z powrotem w noc
4. I niby wszystko jest
Tak jak powinno być
Za chwilę zbudzi mnie
Szary świt
Tylko dlaczego ja
Z takim nieludzkim strachem
Nie potrafię
- Żołnierz stracił motywację do zabijania innych ludzi, ponieważ powoli zaczął sobie zdawać sprawę z tego, iż ślepo podąża za okrutną ideologią, co podkreślają poniższe wersy:
Trudno to zrozumieć
Lecz nic nie daje siły by żyć
Jakaś misterna część
W konstrukcji zdarzeń pękła
5. Chciałem zreperować świat
A oto widzę, że sam
Jestem jednym z tych
Cholernych drani i świń
- Tu mamy przekaz dosadny. Według Niemców Hitler chciał naprawić świat, doprowadzić go do ładu i porządku. Jednak żołnierz zaczyna dostrzegać, że nie da się tego dokonać poprzez bestialskie zabijanie niewinnych ludzi. Zauważa, że to on sam jest w tym momencie trucizną świata.
6. Szeroka droga
Nie była moja
Jasna siła
Utracona
-Kolejna nadinterpretacja, ale "jasna siła" może oznaczać aryjską rasę, która cechowała się jasnymi, niebieskimi oczami i jasnymi blond włosami.
Choć najprawdopodobniej "jasna siła" to ludzkie dobro. W takiej interpretacji "szeroka droga" może być drogą do Nieba, którą Niemiec bezpowrotnie utracił.
7. Dopiero teraz wiem jak nisko upada
Kto nie wypełnił swego czasu w pokorze
Oto dlaczego tak się obawiam
Że za minutę trzeba będzie wstawać i żyć
Zaprzepaszczone siły
Wielkiej armii
Świętych znaków
Niepożądane myśli
Klęska wiary
Fale strachu
Z nieodwracalnym skutkiem
Burzą trwały,
Senny azyl
I oto trzeba będzie
Dumnym krokiem
Iść bez twarzy
W kolejny dzień, w kolejny dzień...
-Zaś cały ostatni fragment jest już ewidehtymi rozterkami i spowiedzią nazisty. Ważny jest fragment "I oto trzeba będzie dumnym krokiem iść bez twarzy." Wiadomo, że Niemcy uważali się za rasę lepszą od innych, zaś ten konkretny żołnierz przestał w to wierzyć. Stoi na rozstaju wiary i przekonań.
Jak podoba się Wam moja interpretacja? Dajcie znać. :)
"Tylko dlaczego ja z takim nieludzkim strachem" - mówi o lęku.
"Trudno to zrozumieć lecz nic nie daje siły by żyć. Jakaś misterna część w konstrukcji zdarzeń pękła" - typowo depresyjny brak siły. Wiedza, że coś jest nie tak, coś we mnie pękło.
"Dopiero teraz wiem jak nisko upada kto nie wypełnił swego czasu w pokorze. Oto dlaczego tak się obawiam, że za minutę trzeba będzie wstawać i żyć" - ponownie strach a także poczucie winy, że wiem jak powinienem żyć, ale nie potrafię tak.
Tekst jest bardzo głęboki i świadczy o dużej wrażliwości i talencie autora. Mimo wszystko jestem zdania, że gdy ktoś tak się czuje, to powinien udać się po leki do lekarza psychiatry. Coraz więcej ludzi w społeczeństwie ma zaburzenia lękowe i depresyjne i należy je leczyć.
Podobnie jak złamania człowiek nie rozchodzi, tak samo nie uda mu się naprawić metabolizmu dopaminy w swoim mózgu. Oczywiście różne rzeczy pomagają - sport, przyroda, zdrowy sen w nocy i dobra dieta przyczyniają się do złagodzenia objawów. Ale czasem i tak niezbędne są leki - tak samo jak ekstremalnie trudno jest uleczyć złamanie bez gipsu...
Pokaż powiązany komentarz ↓
Zainteresowanie ta tematyka jest widoczne rowniez na pierwszej plycie: np. w "Stu tysiecy jednakowych miast" ("tylko blagam, nie zalamuj rak / chroni nas Bog") czy "Leszku Zukowskim" ("posiadam wiare w niemozliwa moc / potrafie jesli chce roswietlic mrok") - tam jednak podmiot liryczny znacznie bardziej wierzyl, niz nie. W "Zaprzepaszczonych silach..." wiara jest juz wszedzie: "Swieta", "System", "Tonacja" - z jednej strony "zachwycilo mnie samo zlo", a z drugiej "glowy sa wolne / od slow samozwanczych prorokow / Tu milosc, rozsadek i (zgadywanka...) wiara / Tu wszyscy szanuja sie wokol". W moim odczuciu plyta obrazuje poszukiwanie wlasnej drogi pomiedzy dylematami moralnymi, oraz pokazuje konsekwencje zagubienia tej drogi ("Metro zatloczone ludzmi, osma zero trzy / Wysadzilem sie w powietrze"). Przy tym pozostaje bardzo ostrozna w kwestii konkretnych, rzeczowych odpowiedzi w rodzaju "boga nie ma" vs. "bog jest" vs. "bog jest, i co?" - co przyjmuje z wdziecznoscia, jako ateista.
Pierwsze dwa wersy dotyczą wizji końca Świata i Sądu Ostatecznego, którego obawia się człowiek który zdecydował, że się nie nawróci. Tego dotyczy nieludzki strach. Odrzuca to co jest zakorzenione w nas od najmniejszych lat. Nie wie czy kolejny poranek nastąpi. Dalsze wersy są przeciętnym początkiem dnia człowieka potępionego przez samego siebie. Nie ma odwrotu od nadchodzącego dnia. Nic nie daje siły by żyć to życie bez Boga.
Misterna część to odrzucona wiara, której niepewność typu "czy postąpiłem właściwe odrzucając drogę Boga, a co jeśli on Jest?". Ta myśl potęguje strach.
Grzesznik chciał być człowiekiem godnym zbawienia reperując Świat ale życie go rozliczyło przed samym sobą jako słabego, bezsilnego, bezbronnego przeciwko siłom zła. Porzuca niedziałające modlitwy. W końcu sam siebie potępia dokonując jeszcze większego upadku i upodlenia w grzechu (jestem jednym z tych cholernych drani i świń) Szeroka droga jest wytyczona przez naszych przodków (Bóg w naszym narodzie w latach I i II Wojny światowej do zakończenia pontyfikatu JPII miał znaczenie najwyższe a od wielu lat wiara w naszym narodzie zaczyna być wyśmiewana) Jasna siła - utracona (oznacza porzucenie drogi wiary z własnej decyzji do której popycha człowieka wstyd za popełniane czyny). Potwierdzają o tym słowa o nie wypełnionym czasie w pokorze.
Zaraz znowu trzeba będzie wstawać i grzeszyć jeszcze bardziej obawiając się przez brak nadziei na zbawianie i uratowanie od piekła. Zaprzepaszczone siły świętej armii to Kościół Katolicki który jest drogowskazem z którego grzesznik nie korzysta wybierając własną straszną drogę skazańca. Niepożądane myśli (natrętne myśli o przyjemnym grzechu) to sidła diabła który nie odpuści. Trwały azyl dotyczy człowieka zasługującego na przebaczenie od Boga, taki spokojnie wyczekuje końca.
Duma to rodzaj pychy a pycha kroczy przed upadkiem. Człowiek ten zakłada maskę pod którą ukrywa twarz żeby nie rozpoznano jego strachu za grzechy. Chce udawać że wszystko jest dobrze choć prawdziwie nie jest. Trzeba to ukryć jak Kain co jak wiemy się nie uda.
Zwrócić należy uwagę na okładkę płyty i ostatnie sekundy utworu.
Interpretacja wers po wersie:
"Nikt jeszcze nie wie czy
Stare słońce zarysuje nowy dzień"
To jest poetycki opis pory przed świtem. Nie widać jeszcze słonecznego światła, "nie wiadomo" jeszcze czy słońce w ogóle wstanie.
"Blaszany huk próbuje dostać się
Przez szyby, w miękki sen"
Podmiot liryczny jest budzony przez "blaszany huk" z zewnątrz. Możliwe że np. mieszka w bloku, za oknem jest ulica po której właśnie zaczynają jeździć pierwsze tramwaje.
"Na ulicy wrzeszczą psy
Herbata wzniosła krzyk, u sąsiada"
Krzyk herbaty = dźwięk czajnika z gwizdkiem.
"Ani jedna droga nie prowadzi mnie
Z powrotem w noc"
Podmiot liryczny wie że musi niedługo wstać, że już nie zaśnie. Z kontekstu piosenki można sie domyślać że nie chce zaczynać nowego dnia, żałuje że nie może wrócić do snu, który jest bezpieczny, w którym nie musi żyć.
"I niby wszystko jest
Tak jak powinno być
Za chwilę zbudzi mnie
Szary świt"
Z jednej strony to wyraża to, że jest z pozoru normalna sytuacja - rano, człowiek wstaje do pracy. Z drugiej strony, z kontenstu piosenki możemy domyślać się że to że "wszystko jest tak jak powinno być" oznacza że dla postronnej osoby podmiot liryczny jest człowiekiem sukcesu, który powinien być zadowolony ze swojego życia, któremu na pozór niczego nie brakuje.
"Tylko dlaczego ja
Z takim nieludzkim strachem
Nie potrafię"
Podmiot liryczny nie potrafi wstać z łóżka, zacząć nowego dnia. Boi się kolejnego dnia w którym będzie musiał znowu żyć nie takim życiem, jakie chciał mieć, kolejnego dnia w którym musi udawać kogoś innego.
"Trudno to zrozumieć
Lecz nic nie daje siły by żyć
Jakaś misterna część
W konstrukcji zdarzeń
Pękła"
Krótko mówiąc, coś w jego życiu się z***ało.
"Chciałem zreperować świat
A oto widzę, że sam
Jestem jednym z tych cholernych drani i świń"
Te wersy są kluczowe. Podmiot liryczny był kiedyś człowiekiem pełnym ideałów, który chciał naprawiać świat, ale zdał sobie sprawę że z biegiem czasu stał się swoim własnym wrogiem. Może skorumpowanym politykiem, może menadżerem w korporacji który wywala człowieka za to że nie przyszedł do pracy w dniu narodzin swojego dziecka. Nie może się już wycofać z tej roli, musi grać dalej. Dlatego perspektywa kolejnego dnia go przeraża: nienawidzi swojego życia.
"Szeroka droga
Nie była moja"
W pewnym momencie skręcił z drogi którą sobie wytyczył. Okazało się że życie zgodnie z własnymi ideałami nie jest prostą i szeroką drogą, w życiu trzeba kluczyć wąskimi ścieżkami i uważać na zakręty.
"Jasna siła
Utracona"
Jasna, czyli pozytywna. To może być np. siła do czynienia dobra.
"Dopiero teraz wiem jak nisko upada
Kto nie wypełnił swego czasu w pokorze"
To też są ważne wersy, bo tłumaczą dlaczego podmiot liryczny zgubił się w życiu. Nie wypełnił swojego czasu w pokorze - czyli dał się porwać chorej ambicji, być może żądzy bycia lepszym od innych. Wpadł w wyścig szczurów, skupił się na nim do tego stopnia że zapomniał o co walczył. Może z początku myślał że rozwój kariery pomoże mu w jego naprawianiu świata, i to był ten niepozorny zakręt który go zgubił. Ale nie ważne jak bardzo lepszy od innych będziesz, w końcu i tak dopadnie Cię Twoje własne sumienie (nie dotyczy ludzi którzy od dziecka byli ch**ami ;) ).
"Oto dlaczego tak się obawiam
Że za minutę trzeba będzie wstawać i żyć"
No i właśnie.
"Zaprzepaszczone siły
Wielkiej armii
Świętych znaków"
To może np. oznaczać że podmiot liryczny był bardzo wierzący, otaczał się świętymi znakami które miały mu przypominać o jego wartościach, ale okazało się że to nic nie dało. Nie zauważył że chociaż wierzył w te wartości i myślał że żyje zgodnie z nimi, to w rzeczywistości jego czyny były z nimi zupełnie sprzeczne - jak u wielu świętoszków zresztą.
"Niepożądane myśli
Klęska wiary
Fale strachu"
Opis jego psychiki po przebudzeniu.
"Z nieodwracalnym skutkiem
Burzą trwały, senny azyl"
Nawiązanie do tego że "ani jedna droga nie prowadzi go z powrotem w noc", i dodatkowa wskazówka jak interpretować ten wers.
"I oto trzeba będzie
Dumnym krokiem
Iść bez twarzy
W kolejny dzień"
Dumnym krokiem, czyli zachowywać pozory, grać dalej. Bez twarzy, którą stracił, stał się człowiekiem bez honoru, bez wartości, zdradził samego siebie. Brak twarzy można też czytać jako metaforę noszenia maski człowieka sukcesu.
No i tyle
Wskazuje na to werset "Chciałem zreperować świat a oto widzę ,że sam..."
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Też nie kumam tego bełkotu.
Pokaż powiązany komentarz ↓
A oto widzę, że sam
Jestem jednym z tych cholernych drani i świń..."
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
piosenka cudowna < 33