Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Dan Fogelberg
Popularne teksty
Dan Fogelberg - Leader of the band
Leader of the band
Tekst dodał(a): Molka45
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): jfk65
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Molka45
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
An only child alone and wild, a cabinet maker's son
His hands were meant for different work
And his heart was known to none
He left his home and went his lone and solitary way
And he gave to me a gift I know I never can repay
A quiet man of music denied a simpler fate
He tried to be a soldier once, but his music wouldn't wait
He earned his love through discipline, a thundering velvet hand
His gentle means of sculpting souls took me years to understand
The leader of the band is tired and his eyes are growing old
But his blood runs through my instrument and his song is in my soul
My life has been a poor attempt to imitate the man
I'm just a living legacy to the leader of the band
My brother's lives were different for they heard another call
One went to Chicago and the other to St Paul
And I'm in Colorado when I'm not in some hotel
Living out this life I've chose and come to know so well
I thank you for the music and your stories of the road
I thank you for the freedom when it came my time to go
I thank you for the kindness and the times when you got tough
And papa, I don't think I said I love you near enough
The leader of the band is tired and his eyes are growing old
But his blood runs through my instrument and his song is in my soul
My life has been a poor attempt to imitate the man
I'm just a living legacy to the leader of the band
I am a living legacy to the leader of the band
His hands were meant for different work
And his heart was known to none
He left his home and went his lone and solitary way
And he gave to me a gift I know I never can repay
A quiet man of music denied a simpler fate
He tried to be a soldier once, but his music wouldn't wait
He earned his love through discipline, a thundering velvet hand
His gentle means of sculpting souls took me years to understand
The leader of the band is tired and his eyes are growing old
But his blood runs through my instrument and his song is in my soul
My life has been a poor attempt to imitate the man
I'm just a living legacy to the leader of the band
My brother's lives were different for they heard another call
One went to Chicago and the other to St Paul
And I'm in Colorado when I'm not in some hotel
Living out this life I've chose and come to know so well
I thank you for the music and your stories of the road
I thank you for the freedom when it came my time to go
I thank you for the kindness and the times when you got tough
And papa, I don't think I said I love you near enough
The leader of the band is tired and his eyes are growing old
But his blood runs through my instrument and his song is in my soul
My life has been a poor attempt to imitate the man
I'm just a living legacy to the leader of the band
I am a living legacy to the leader of the band
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieDziki i zamknięty w sobie stolarza jedyny syn,
Jego ręce stworzone były jednak do innej pracy,
A jego serca nie zgłębił nikt
Opuścił dom i poszedł w świat samotnie drogą swą
Ofiarował mi dar, którego nigdy nie będę w stanie spłacić
Cichy, skromny muzyk nie zgodził się na pospolity los
Raz chciał zostać żołnierzem, lecz muzyka wciąż wołała go
Zdobył podziw dzięki pokorze i silnej, lecz łagodnej dłoni
Długo nie mogłem pojąć jak potrafił zjednać sobie serca ludzi
Lider orkiestry już znużony jest, jego oczy coraz starsze są
Lecz jego krew wciąż tętni w moim instrumencie, a jego pieśń w mojej duszy brzmi
Moje życie jest tylko mierną próbą naśladowania tego człowieka
Jestem tylko żywym dziedzictwem lidera orkiestry
Losy moich braci były różne, bo każdy znalazł inne powołanie
Jeden udał się do Chicago, drugi do St Paul
A ja mieszkam w Kolorado, o ile nie jestem w jakimś hotelu
Wiodąc żywot jaki sobie wybrałem i dobrze poznałem
Dziękuję ci za muzykę i opowieści z podróży
Dziękuję ci za wolność, kiedy nadszedł czas bym mógł odejść
Dziękuję ci za dobroć i za chwile kiedy byłeś nieustępliwy
Tato, myślę że zbyt rzadko mówiłem Ci jak kocham cię
Lider orkiestry już znużony jest, jego oczy coraz starsze są
Lecz jego krew wciąż tętni w moim instrumencie, a jego pieśń w mojej duszy brzmi
Moje życie jest tylko mierną próbą naśladowania tego człowieka
Jestem tylko żywym dziedzictwem lidera orkiestry
Jestem żywym dziedzictwem lidera orkiestry
Jego ręce stworzone były jednak do innej pracy,
A jego serca nie zgłębił nikt
Opuścił dom i poszedł w świat samotnie drogą swą
Ofiarował mi dar, którego nigdy nie będę w stanie spłacić
Cichy, skromny muzyk nie zgodził się na pospolity los
Raz chciał zostać żołnierzem, lecz muzyka wciąż wołała go
Zdobył podziw dzięki pokorze i silnej, lecz łagodnej dłoni
Długo nie mogłem pojąć jak potrafił zjednać sobie serca ludzi
Lider orkiestry już znużony jest, jego oczy coraz starsze są
Lecz jego krew wciąż tętni w moim instrumencie, a jego pieśń w mojej duszy brzmi
Moje życie jest tylko mierną próbą naśladowania tego człowieka
Jestem tylko żywym dziedzictwem lidera orkiestry
Losy moich braci były różne, bo każdy znalazł inne powołanie
Jeden udał się do Chicago, drugi do St Paul
A ja mieszkam w Kolorado, o ile nie jestem w jakimś hotelu
Wiodąc żywot jaki sobie wybrałem i dobrze poznałem
Dziękuję ci za muzykę i opowieści z podróży
Dziękuję ci za wolność, kiedy nadszedł czas bym mógł odejść
Dziękuję ci za dobroć i za chwile kiedy byłeś nieustępliwy
Tato, myślę że zbyt rzadko mówiłem Ci jak kocham cię
Lider orkiestry już znużony jest, jego oczy coraz starsze są
Lecz jego krew wciąż tętni w moim instrumencie, a jego pieśń w mojej duszy brzmi
Moje życie jest tylko mierną próbą naśladowania tego człowieka
Jestem tylko żywym dziedzictwem lidera orkiestry
Jestem żywym dziedzictwem lidera orkiestry
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Dan Fogelberg Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
Dan Fogelberg |
| Rok wydania: |
1981 |
| Wykonanie oryginalne: |
Dan Fogelberg |
| Covery: |
Regine Velasquez, Red Grammer, David Tolk, Cathy Cowette |
| Płyty: |
Leader of the Band (Audio single 1981), The Innocent Age (LP, 1981), Live: Greetings From the West (CD, 1991), Portrait -The Music of Dan Fogelberg (4 CD Box Set; 1997) |
Komentarze (2):
Dziki niczym górski wiatr, jedyny cieśli syn
Zawsze trochę inny był, jego marzeń nie znał nikt
Pewnego dnia opuścił dom i poszedł w wielki świat
I dał mi jeden cenny dar, który spłacam już od lat
Cichy, skromny muzyk, wiele ról mu pisał los
Choć trafił raz do armii, świat muzyki wołał go
Jego proste nuty celnie odganiały zło
Ciepły i pokorny zawsze był jak mało kto
Stary mistrz znużony jest, oczy mu zachodzą mgłą
W moich strunach tętni jego krew, w pieśniach moich słyszę go
Całe życie staram się, staram z całych sił
By człowiekiem takim być jak mój dobry stary mistrz
Moi starsi bracia usłyszeli inny zew
Obaj za granicą zarabiali na swój chleb
Ja zostałem tutaj, od lat w małym mieście tkwię
I piosenki ludziom gram, na dobre i na złe
Dzięki za muzykę, za historie z licznych tras
Dzięki też za wolność, gdy rozłąki nadszedł czas
I za dobre słowo nawet kiedy było źle
Tato, wiem że rzadko zbyt mówiłem "kocham cię"
Stary mistrz znużony jest, oczy mu zachodzą mgłą
W moich strunach tętni jego krew, w pieśniach moich słyszę go
Całe życie staram się, staram z całych sił
By człowiekiem takim być jak mój dobry stary mistrz
wykonanie: zespół Było Nas Trzech