Dangerkids - Glass On Water

(To wydarzenie mnie gnębi ...)

Byłaś jedyną, której bezgranicznie ufałem,
Jak mogłaś wbić mi nóż w plecy ??
Nigdy bym nie przypuszczał, iż mogłabyś zrobić coś takiego,
Powiedz, czy mnie słyszysz ??
Albowiem za każdym razem kiedy się kłócimy, mówisz mi że to koniec - lecz twe słowa różnią się od czynów.
Czuje się jakbym tonął, za każdym razem gdy o tobie pomyślę,
Tak więc możesz patrzeć jak się zatracam - nic nie robiąc.

Byłem uwięziony pod wodą, nie mając dokąd pójść, a ty wyciągnęłaś do mnie swą dłoń tylko po to bym nie mógł uciec.
Staram się o tobie zapomnieć, lecz to wspomnienie mi na to nie pozwala.
(To wydarzenie mnie gnębi ...)

Me dłonie drżą, a ma cierpliwość dobiega końca,
Sięgam po kluczę i uderzam w bruk.
Światło lamp budzi mnie ze snu,
Nie wiem co się właśnie stało,
Lecz wiem, że nigdy nie zapomnę tego dźwięku.
Obróciwszy kierownicę, opuściłem grunt.
Szkło unoszące się na wodzie, myślę o tobie, a ja wstrzymuję oddech kiedy zaczynam tonąć.

Byłem uwięziony pod wodą, nie mając dokąd pójść, a ty wyciągnęłaś do mnie swą dłoń tylko po to bym nie mógł uciec.
Staram się o tobie zapomnieć, lecz to wspomnienie mi na to nie pozwala.
Jestem uwięziony, głęboko, pod wodą.
Jeśli zdecydujesz się podać mi swą dłoń - nie sięgnę po nią, iż chcę byś czuła się winna tego co się wydarzyło.

(To wydarzenie mnie gnębi ...)

Byłem uwięziony pod wodą, nie mając dokąd pójść, a ty wyciągnęłaś do mnie swą dłoń tylko po to bym nie mógł uciec.
Staram się o tobie zapomnieć, lecz to wspomnienie mi na to nie pozwala.
Jestem uwięziony, głęboko, pod wodą.
Jeśli zdecydujesz się podać mi swą dłoń - nie sięgnę po nią, iż chcę byś czuła się winna tego co się wydarzyło.

(To wydarzenie mnie gnębi ...)

(Światło lamp budzi mnie ze snu,
Nie wiem co się właśnie stało)

(To wydarzenie mnie gnębi ...)

Lecz wiem, że nigdy nie zapomnę tego dźwięku.
Obróciwszy kierownicę, opuściłem grunt.
Szkło unoszące się na wodzie, myślę o tobie, a ja wstrzymuję oddech kiedy zaczynam tonąć.