Dark Lunacy - Forget Me Not

Pozwól znów zapaść nocy
Bo potrzebuję jej ściemnienia
W wejściu samotne ciepło...
Otrzymam
Jeśli mnie wyzwolisz
Skończy się cierpienie
Słyszę moje łańcuchy... wzywające mnie

Muszę powrócić w płomieniach

Pozwól, aby mój grzech spotkał ból
Teraz domagam się najczarniejszej prawdy
Kiedy koniec mnie wzywa...
Będę wolny
Nie patrzysz na mnie
Moje zapomniane bramy
Są zakratowane w oddali
Niekończące się schody
Nie mogę zawrócić, mój ojciec wzywa
Mnie z powrotem
Przestań płakać, łzy
Gniotą twoje światło, wybacz mi
Nie pociągnę cię w dół
Powierzający miłości swój smutek do samego końca
Strona ostatecznego rozdziału
Tutaj, mój pogrzebany strzał
Zapragnie płaczu życia
Pozwól mojemu upadkowi zabezpieczyć twą duszę
Mój skarbiec na twoje życie
Pozwól mojemu krzykowi... roznieść się
Zniknąć, aby istnieć
Pozwól moim kłamstwom... umrzeć,
Moja maska dla ciebie twarzą

Nie zapomnij... proszę
"Nie-Zapomnij-Mnie"

Powierzający miłości swój smutek do samego końca
Strona ostatecznego rozdziału
Nadzieja nie może zmienić słów
Kiedy tusz już zapadł
Tutaj, mój pogrzebany strzał
Zapragnie płaczu życia
Słodka nicości... teraz jestem z powrotem
Słodkie zapomnienie... gdzie się podziewałem?
Smutna nicości... nic nie jest takie, jak przedtem

Możesz dać mi swój prezent
Zabawka zabrała mnie tak wysoko... samotnego
Ja... Widziałem nowe rzeczy
Niewypowiedziane... żądanie
Ona, ona dała mi swój prezent
Zabrała mnie tak wysoko... żyjącego
Boże, nie zniosę już nic więcej
Powiedz tutaj... płaczę.