Deloraine - Horalové

Możesz iść przez ciemność za horyzontem
Z zamglonych gór, daleko, daleko
Deszcz pada na twoją twarz, na twardy grunt, który znasz
Do twojej ziemi za darmo

Krąg kamieni na wzgórzach
Tylko twoje plemię zna drogę do kopców
Klęczysz samotnie, miecz hartuje się w twoich rękach
Przysięgasz na krew swoich zmarłych braci!

Potężny śpiew wyrósł z morza
Dym unosi się z wybrzeża, blask pożarów
Czarny statek płynie chmurą, a na każdym dziobie smoka
Zakładasz hełm na ponurą twarz

Jesteśmy Górale

Walka jest zacięta, płomienie rozpoczynają zmierzch
Krzyk rannych, martwi ci, którzy byli na straży
Twoja odległa wioska płonie
Gniew Odyna, topory ścinają głowy
Z fal smoków zbiegają się nordyckie wilki
Gotuje się, krew gotuje się w twoich żyłach

Wyślij tych wszystkich pogan do Walhalli, wypędź ich na zawsze
Górale, jesteśmy Górale
Górale

Straszny strach, twoje sanktuaria spłonęły
Powiedzieli im, że odwieczna waśń, zbezcześciła boginię…
Czerwona krew spływa do ziemi

Dźwięk rogów bezbożnych zabija całą twoją wiarę,
W dalszą drogę wyrusza towarzystwo twoich znajomych
W nocy pędzi do starożytnych gór

Wyślij tych wszystkich pogan do Walhalli, wypędź ich na zawsze
Górale, jesteśmy Górale
Górale

Zostałeś sam
Mgły się unoszą
Wołasz o pomoc
Umarli, którzy leżą w górach

Z grobów w kopcach w nocy powstają duchy
Król ożyje, wikingowie zostaną zabici
On się gotuje, jego krew gotuje się czarna

Wyślij tych wszystkich pogan do Walhalli, wypędź ich na zawsze
Górale, jesteśmy Górale
Górale

Górale, jesteśmy Górale
Górale