Tekst piosenki:
[Zwrotka 1]
Pamiętam każdy przegrany mecz w piłkę, tak zależało mi
Pamiętam bójki i te fioletowe sińce, bo zależało mi
Wyścigi na rowerach, na których zabrakło mi sił
Wszelkie klasówki, co tam czułem tylko przez nie te kolki, kolki, boli
Krzyki dorosłych Pani od biologii, ble, ble
Krzyki dorosłych Pani od matmy, co się nie śmiała
Spierwiastkowana, spotęgowana, jakbym znał przyszłość bym się brechtał w twarz
[Refren]
Jakbym miał szansę znów ma czystą kartę
Zapisałbym na starcie jedną prawdę
"Dopiecz im jeszcze bardziej", łobuzem na zawsze
Te wszystkie stresy będą chuja warte
Jakbym miał szansę znów ma czystą kartę
Zapisałbym na starcie jedną prawdę
"Dopiecz im jeszcze bardziej", łobuzem na zawsze
Te wszystkie strеsy będą chuja warte
[Zwrotka 2]
Na studiach do indeksu to sam wpisałem ocеnę, potem cykałem się, że przekreślą mi magisterkę
Pani recenzent na obronie mówi "to jest muzyk", zdałem to gówno i wypiłem szklankę wódki
Nie wierzę jak mogłem beczeć, jak jędza uciekła do Łodzi, brodzik
Dziś sam bym kupił ci bilet
Nie wierzę jak mogłem beczeć, że jeszcze nie znam swojej drogi...
Młody... Będziesz napawał się życiem
Surrealny plan, każdy na mnie miał, nie wiem, ile mogę przewertować lat
[Refren]
Jakbym miał szansę znów ma czystą kartę
Zapisałbym na starcie jedną prawdę
"Dopiecz im jeszcze bardziej", łobuzem na zawsze
Te wszystkie stresy będą chuja warte
Jakbym miał szansę znów ma czystą kartę
Zapisałbym na starcie jedną prawdę
"Dopiecz im jeszcze bardziej", łobuzem na zawsze
Te wszystkie stresy będą chuja warte
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):