Tekst piosenki:
Chce Cię porwać. Chce Cię mieć tylko dla siebie.
Chce wyjechać stąd daleko i chce Ziemię zmienić w eden.
Znaleźć seven heaven, tam zamieszkać na stałe, bo tutaj nie ma mowy
abym kiedyś złapał falę. Gonić szczęście, nawet bez efektu i bez
przeszkód damy radę, dam Ci siłę, Ty mi wsparcie.
Na przeciwko sędziów, stanę bez strachu, bo mam kurwa już dosyć
za mną tych ciągłych śladów.
Kochanie, wybacz, masz chama nie chłopaka, że często wkurwiam się,
przeklinam, robię sceny i przepraszam. Taki już jestem, kawał durnia
reszta dziada, ale tylko Ty jedyna wiesz co w środku serce z cala
Mam Ciebie, nie potrzebuję innych kobiet, jesteś prawdziwą miłością,
reszta to kserokopie. Dzielę je tylko na dwie kategorie: Ty i moja mama,
inne są mi obce.
Ref: (4x)
Miłość to chemia, sex,fizyka tabu temat.
Na linie nad przepaścią tańczymy tak by ją zerwać.
Ostatnie tchnienia, ostatnie nasze pragnienia.
Otulając językiem, działania nigdy nie zmieniasz.
Wybaczasz mi kolejny raz tak jakby był pierwszy.
Przytulasz mnie do piersi, mówisz: "Przejdzie, tylko przełknij".
Ciężki czas, w głowie sama bitwa, jebany kielich goryczy radość
na spusty zamyka. Zostałaś mi Ty, rodzina i muzyka, tylko przez
te trzy źródła dalej oddycham. Dzięki Tobie, jeszcze nie tracę steru,
gdy Cię nie ma przy mnie szukam w głowie Twojego uśmiechu,
lekarstwa na ten moment, gdy osobno musimy sobie radzić, dać
pochłonąć się pozorom. Żyć na kredyt, bez Twojej obecności, te parę
lat jak wreszcie założymy obrączki. Będziemy niewidzialni, dla fałszywych.
Nieosiągalni, niedostępni, a prawdziwi, czując Twoje ramiona na mojej szyi.
Zamyka się otchłań, wraca podziemie.
Ref: (2x)
Miłość to chemia, sex, fizyka tabu temat.
Na linie nad przepaścią tańczymy tak by ją zerwać.
Ostatnie tchnienia, ostatnie nasze pragnienia.
Otulając językiem, działania nigdy nie zmieniasz.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):