Druga Strona Lustra - Decyduj

Słuchaj tego man, to właśnie Druga Strona Lustra, Bob One
Zdecyduj sam, gdzie twoje miejsce man, ok

Zamykają ci usta ty obroń się krzykiem
Decyduj czy chcesz być wolny czy niewolnikiem
Zamykają ci oczy ty bądź autentykiem
Prawda wyzwoli cie nie wierz w ich politykę

Otoczony murem codzienności
Pośród wielu spraw poszukujemy prawd
Tych które bliskie są wolności
Aby móc szczęście wydobyć z tych krat
Które krępują jak pęta i nie pozwalają wolnym być
I dlatego ta zachęta, aby rozerwać je, żeby żyć

I w końcu zrozumieć to co ważne jest, uooo
Nauczyć się wychwalać każdy nowy dzień, uooo
Znaleźć szczęście, które drzemie w nas
Dzisiaj jest ten czas

Zamykają ci usta ty obroń się krzykiem
Decyduj czy chcesz być wolny czy niewolnikiem
Zamykają ci oczy ty bądź autentykiem
Prawda wyzwoli cie nie wierz w ich politykę

[Bob One]
Jaga jo, tylko od ciebie zależy twój los
Tylko ty w swej obronie możesz zabrać dziś głos
Choć na drodze leży problemów stos
Tysiąc pułapek, tysiąc do przejścia fos, choć
Wielu ludzi chce przewrócić cię na ziemie
Nie poddawaj się, nie poddawaj się nie nie
Wnet problemy zmienią się w problemów cienie
To co złe pójdzie w zapomnienie

Z każdym biciem serca większą pewność tu mam
Tyle jestem wart ile osiągnę sam
Tyle wart ile wart jest mój plan
Walczę nawet gdy odbijam się od ścian
Nie ja nie będę stał i słuchał
Nie nie będę żył o samych okruchach
Ja nie poddam się, nie przestanę szukać nie
To nie sztuka, nie nie nie

Zamykają ci usta ty obroń się krzykiem
Decyduj czy chcesz być wolny czy niewolnikiem
Zamykają ci oczy ty bądź autentykiem
Prawda wyzwoli cie nie wierz w ich politykę

Spójrz na tych, którzy w pogoni za pieniądzem zgubili prawdziwy sens
To pokolenie telewizji wszechwiedzącej, która wyznacza trend
Nie musisz myśleć pomyślą za ciebie, wybiorą najlepszą z dróg
Wiedzą lepiej czego chcesz, kto przyjaciel a kto wróg, boom
A ty wiesz, ta karma zwykłym kłamstwem jest
By zdać test nie wolno poddać się, dać wciągnąć się w ich grę
A ty wiesz, że godność nie ma ceny nie
W żagle łap wolności wiatr, nie bądź jedną z dryfujących tratw

Zamykają ci usta ty obroń się krzykiem
Decyduj czy chcesz być wolny czy niewolnikiem
Zamykają ci oczy ty bądź autentykiem
Prawda wyzwoli cie nie wierz w ich politykę