Tekst piosenki:
Czy to lato, czy to jesień nie ważne jakiś deszcz nie, ja jeżdżę codziennie w trasy nie daleko ????, weź zmień mnie góra dół czwarty bieg i pędź tu, anioł stróż czasem nie zdąży, no cóż tak bywa. Życie ukrywa w nas co najlepsze i może ?zwrotki? wyruszając dalej w przestrzeń, i wiedz że nie bez pozoru mają dwa koła przenoszą mnie do miejsc gdzie nic innego nie zdoła się dostać, zdołam się dostać w odległe miejsca gdy trasa czasem mniej czasem jest bardziej bezpieczna i nie ma przez nas nie zdobytych zakamarków, gdy kilkanaście koni przenoszonych jest na łańcuch i nagły wypadek przenosi się to na radość gdzie wsadzone pieniądze stracone nie zostaną. Wmawiają że miłości nie możemy kupić, ja dostałem ją w spadku lecz musiałem ją obudzić.
Klei asfalt do podłoża to szerokości zorza na każdym długim winklu pozwala się zakochać co raz bardziej na jawie, sen wyśniony w trasie pobudza do życia i napędza co raz bardziej, setki kilometrów, oleju przelane setki, zdzierane manetki odkręcane aż do głębi, nigdy nie dosyć głębi czas spędzony w garażu, to jak tu na manetke pociągając linkę gazu. Miliony obrazów wciąż mam w pamięci i będzie ich więcej bo życie ciągle pędzi, więc pędź z nim nawet i na jednym kole nagły przyrost mocy kierownica w obie dłonie, teraz powiedz że przestrzeń nie czyni nas wolnymi, że wolę kupić części niż worek kokainy bez spiny najlepsza zabawa jest na oktanach, szerokości brat widzimy się na trasach.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):