Dudek P56 - Lecę z wierszem

Rad, rady nie chcę, szczerze podpowiedzi pieprzę
Jeśli chcesz, to Ci streszczę, co mogę dodać jeszcze?
Rap, rapy zwieszcze, naturalnie lecę z wierszem
Bez urazy, ale chuj obchodzą mnie zawistne leszcze
Zazdrość zaboli jakby w ranę sypał soli
Naturalnie ludzie lubią sami se życie spierdolić
Naturalnie to kochają
Bo nie czują, że żyją, jak se bólu nie zadają
Jestem pewny tego, że każdy zrozumie
Jak tłumaczenie przez tatusia, żebyś ruchał w gumie
Naturalnie to podstawy
Tak jakże byś unikał byku oskarżonych ławy
Co do zabawy, jeszcze przyjdzie na to czas
Bierzmy się za swoje sprawy, aby nam nie poszły w las
Siła w nas moje mordy
I nikt tego nie powstrzyma, nawet diabelskich psów hordy

Ref. x2
Lecę z tym wierszem przez świat
Dziś wylądowałem tu
W życiu pomaga mi rap
I wyciąga mnie ze złego snu


Jak grad, rapy z wierszem, chuj w pogodę i chuj z deszczem
Drugą zwrotę dopieszczę, więc co mogę dodać jeszcze?
Nieważne gdzie jestem, piszę, mówię, lecą dreszcze
DDK, P56, wersy to moje powietrze
Zmienne ludzkie jest podejście, o tak
Piszę wersy, które lecą z nieba jakby to fakt
to nastraja mnie na pewno, gdy życie ostre jak kat
to nastraja moją duszę od lat
Piszę te wersy ziomek z głową, póki mogę
Wolę być o krok przed sytuacją, gdzie podstawią nogę
Po co iść przez życie ślepo
Nie wypuszczam materiału, co okaże się tandetą
To ten styl, co ziomeczku wypierdala Cię w kosmos
Byś jak wrócił był pewny, że mogłeś nieba dotknąć
Lecę z wierszem, zaokrąglam wszystkie kąty
Chuja wbijam w zawistniaków i ich zjebane poglądy

Ref. x2
Lecę z tym wierszem przez świat
Dziś wylądowałem tu
W życiu pomaga mi rap
I wyciąga mnie ze złego snu

i wyciąga mnie ze złego snu
i wyciąga mnie ze złego snu
i wyciąga mnie ze złego snu
i wyciąga mnie ze złego snu
i wyciąga mnie ze złego snu
lecę z wierszem, na pewno się uda
i choć trudno mi uwierzyć, dalej ziomek wierze w cuda
Lece z wierszem tam gdzie szersze horyzonty
chuja wbijam w pazeroty nienapojone wielbłądy
lece z wierszem dycha pada na membranie jak mickiewicz,
coś w tym stylu panowie i panie
naturalnie bez pospiechu tak
zostanie proges raz progres dwa
takie jest moje zadanie