Dalej Doc, powiedz jak to jest, dziwka to dziwka i właśnie zostałeś zdissowany
Tutaj Doc z ulicy
Zaraz do ciebie dojade
Opowiem bajeczkę o
głupstwie, głupiutkiej oszustce
Była miłością mojego życia,
co za żart,
wróciliśmy wcześniej do domu
z trasy, około piętnaście po siódmej,
Po 6 miesiącach piekła,
Zgubiłem moją małą cząstkę nieba
Duff wysadził mnie przy chacie
około dziewiątej piętnaście
Mój merc stał na drodze,
czekaj, mój jest czarny,
a ten jest ciemnozielony,
Drzwi były uchylone, wrzuciłem klip w moją dziewiątkę,
Założyłem czapkę z tego wstrętu,
moja dziewczyna zawrócila mu w głowie,
Nie mogłem w to uwierzyć,
siedziała tam z ochroniaczami na kolanach,
wszystko to pobiło
Miała czelność spytać
"Co ty robisz w domu tak wcześnie"
Dziwko, to mój świat, mój dom, mój pokój
Próbowała się wytłumaczyć ze sztucznymi łzami w oczach,
Gardzę tą starą miłością i wierzeniem w jej kłamstwa,
Tylko spakuj swoje śmieci i kochanie,
zostaw mój pierścionek,
Wyszła z tym samym, co przyszła,
czyli z niczym
Powiedziałem: kochanie, twoja strata,
teraz jesteś fatamorganą,
Więc zabierz ten szajs z mojego podjazdu,
I wypierdalaj stąd
Dodge Matt Dillon's przejedzie Ci dupę,
Już naprawdę cię nie potrzebuje
I już naprawdę cię nie chce, kochanie
Powiedziałem
Nie obchodzisz mnie
Nie potrzebuje cię, mamusiu
Powiedziałem: już nic więcej, nic więcej
To łóżko, które zrobiłaś jest
rozdarte i poszarpane
I śmierdzi innym mężczyzną
Ta butelka którą piję jest dla ciebie
skarbie
Uczyniłaś mnie podlejszym mężczyzną
Zrobiłem wszystko co mogłem, zmieniłem wszystko co miałem,
Kupowałem ci diamenty i perły
nawet oddałem ci mój kamień
ale wyrzuciłaś to na ten 6-miesięczny romans,
ten skurwysyn jest fusem
nie potrafi nawet śpiewać
Więc panienki ostrzegam was,
nie dissujcie mojej ekipy
Bo moja ekipa zrobi to dla mnie
zanim wy to zrobicie
Bo stoimy za sobą murem
Już dosyć
Ten Doc z ulicy i mój ziomek Duff
To ja, to prawda, rzygam słuchaniem la de da le de da
z twojej dupy
Już naprawdę cię nie chce, kochanie
Mówiłem mam wyjebane
Ja ja nie potrzebuje cię, mamusiu
Powiedziałem już nie, już nie
To łóżko które zrobiłaś,
jest rozdarte i poszarpane,
i śmierdzi innym mężczyzną
Ta butelka którą piję jest dla ciebie,
teraz kochanie,
Uczyniłaś mnie podlejszym mężczyzną
Powiedziałaś, że się mną zaopiekujesz
Zamiast tego sprawiłaś, że krwawię,
Jak się teraz czujesz, co?
Wiesz, ja nawet nie mam pojęcia co ty sobie myślisz,
Mam na imie Doc, nie Nintendo
Nie możesz ze mną pogrywać,
Więc nie dzwoń, nie przychodź się ze mną zobaczyć,
Chcę, żebyś zostawiła klucze do mojego domu
Zostaw klucze do mojego auta,
Zostaw klucze do auta mojego ziomeczka,
Bo wiem, że masz jego klucze,
Ice Cube powiedział to najlepiej:
"Dziwka to dziwka"
"Yo, Duff, wynośmy się stąd,
hej, poczekaj,
przecież to mój jebany dom"
"To prawda, stary"
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (4):
I don't really want you babe... i said i don't care..."