Tekst piosenki:
1. Znowu kłótnia w domu zamiast oddech spokoju i mach tytoniu w cieniu szarych bloków. Z boku na winklu obcinka, łyk piwka i gadka co zrobić by zarobić a sie nie narobić. Tysiące tych historii nie mów mi o uczciwośći krzyk przerywa ciszę, ojciec tej dziewczyny znowu pije, wydziera jape. Znowu słyszę kładą nowe elewacje, szarości nic nie ukryje zapijają życie, zdrowie polej widze ja też dzisiaj pije i nie potrafię być gapiem idę, wpierdolę sąsiadowi by dziewczyna do snu mogła spokojnie się ułożyć . Po drodze sąsiadce zakupy wniosę na czwarte dla mnie to nic ale to coś dla niej. W kielni pusto raczej całą kasę topie w rapie ale jestem bogaczem bo na blokach mówią że jestem dobrym chłopakiem.
ref.:Wspólny szacunek w kiblokach to bezcenne dumnie w biedzie tego nikt nam nie odbierze. Bezinteresowna pomoc to bezcenne od zawsze na zawsze w sercu mam to miejsce, przyjaźń choć ma kolce to bezcenne jak miłość matki, która kocha sercem spełnienia marzeń wszystkiego co najlepsze życze wszystkim wam szczerze.
2. Przyjeciel pije on załozył już rodzine brat basta nim zmarnujesz życie też wypiję. Ku pamięci których nie ma wilku browar młody każdy z nas pamięta. Kolejny wyjechał bo nagrabił sobie z prawem na osiedlu sajgon. Młotek w łeb, maczeta w klate tsw, Ksc bracie..! Jak reporter wojenny zapisuje to na śladzie. Studio centrum nowa huta uciekam przed bagnem wybieram zajawkę Mastas Squad na Zawsze. Choć blisko ulicy żaden ze mnie gangster daje wiarę prawdę, nie cukrową watę. Pamiętajcie utrzymajcie przyjaźnie razem zawsze łatwiej, fajniej. Grill i piwko nie umierasz na chacie, co jest grane..? Kocham to osiedle na zawsze.
ref.:Wspólny szacunek w kiblokach to bezcenne dumnie w biedzie tego nikt nam nie odbierze. Bezinteresowna pomoc to bezcenne od zawsze na zawsze w sercu mam to miejsce, przyjaźń choć ma kolce to bezcenne jak miłość matki, która kocha sercem spełnienia marzeń wszystkiego co najlepsze życze wszystkim wam szczerze.
3. Budzik, budzik kanapki na szybkości by się nie spóźnić kasa robocza żaden zarobas chłopak, który pokochał ludzi i ulice gdzie życie płynie z miesiąca na miesiąc. Przyszło na świat dziecko mieszkałem z rodzicami, szacunek chłopak pracuje by rodzine wykarmić ale ciągle brakuje a też by chcieli poczuć klimat wakacji. Mieć własne lokum nawet nie wspominaj daj spokój czekają na przydział tak rok po roku a rachunki podatki na pijawki trzeba płacić. Dużo miłości dla ulic kamieniczek, bloków na baraki wiem że potrafisz ogarnąć plany jak to zrobił bercik. Weź sie nie żale tylko piszę bo może życie nas nie kocha ale my kochamy życie.
ref.:Wspólny szacunek w kiblokach to bezcenne dumnie w biedzie tego nikt nam nie odbierze. Bezinteresowna pomoc to bezcenne od zawsze na zawsze w sercu mam to miejsce, przyjaźń choć ma kolce to bezcenne jak miłość matki, która kocha sercem spełnienia marzeń wszystkiego co najlepsze życze wszystkim wam szczerze.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):