Tekst piosenki:
Kiedy nie masz nikogo, wtedy robisz w innym trybie
Bo pamiętasz, że rak bywa rybą, gdy wokół bezrybie
Ale kiedy się pojawi ryba, z tych lepszych ryb
To mnie nie ma, nie było, jestem pieszczotliwie nikt x2
Jest taka sprawa o charakterze, a w roli jest ktoś taki jak ja
Prycha, odgraża się, na końcu bierze, tekst oklepany model stary jak świat
Nie jestem rybą, ale gębę rozdziawiam w rytmie z kilkuletnimi odstępami
Po kilku latach znów się pojawiasz, lepiej mi było na bibie z kumplami
Kiedy nie masz nikogo, wtedy robisz w innym trybie
Bo pamiętasz, że rak bywa rybą, gdy wokół bezrybie
Ale kiedy się pojawi ryba, z tych lepszych ryb
To mnie nie ma, nie było, jestem pieszczotliwie nikt x2
Patrz teraz idzie ten mój kolega, ten co się piszę go przez ch
Rzadko go widzę, tak go postrzegam, oczy mu błyszczą się interes ma
Nie jest istotna treść, którą niesie, zazwyczaj jest to coś co się da
Trzeba pożyczyć, wpisać, pomóc koledze, co przez pół roku nie znał mnie, dziś mnie zna
Kiedy nie masz nikogo, wtedy robisz w innym trybie
Bo pamiętasz, że rak bywa rybą, gdy wokół bezrybie
Ale kiedy się pojawi ryba, z tych lepszych ryb
To mnie nie ma, nie było, jestem pieszczotliwie nikt x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):