Tekst piosenki:
[Zwrotka 1]
Almost Famous, jak Eminem dziś,
Dorzucam swoje trzy grosze, rozmieniając kwit,
Seans spirytystyczny? Dla mnie żadna sztuka,
Przecież kresem moich skilli jest wyzionięcie ducha.
Zmieniam twój stan skupienia, teraz musi być stały,
Bo okrzepłem w podziemiach, już nabieram pary,
A annały spiszą moje teksty grubą czcionką,
Odkąd udowodniłem coś sobie, klubom, ziomkom.
To opus magnum, Filip to masterwork,
Dodaj mi na grób, epitafium ziom,
Że dałem świeżość lub pierdol didaskalia,
Jedni uwierzą, drudzy powiedzą - wariat.
Jestem już w drodze jak Paradise Sal,
To jest nałogiem, ej, aż do przesady gram,
Mój rap jak Hermes, bo wszędzie dociera,
Kolejny cel jest osiągany już teraz.
[Refren] x2
To transcendentność, efekt synestezji,
Nie bez powodu jestem ambiwalentny,
Wszystkie emocje, dźwięki, kolory
Odczuwam mocniej, dzięki za życiorys.
[Zwrotka 2]
Co druga pizda robi tutaj Kegla ćwiczenia,
Żeby gdzieś dojść, ale kurwa przegra w podziemiach,
Mam więcej bitew niż Aleksander Macedończyk,
Jak jesteś kozak to spraw, bym kurwa skończył.
Jestem jak Louis Van Gall, wiem kiedy coś zmienić
I mówię o życiu, a nie wielkości źrenic,
Czy zawartości szklanki, to już mnie nie dotyczy, nara,
Ma się przelewać, byle nie goryczy czara.
Enigmatyczny Filip - czas się na OLiS wdzierać,
Mój album jest tajemnicą, ale poliszynela,
Dyktuje warunki rap grze, pisząc kolejne wersy,
Nie biorę jeńców, ani zaświadczeń o dysleksji.
Bo mainstream Cię robi w balona jak Lily Tan,
Mówiąc, że u nich najbardziej się liczy skilli stan,
Ja gram do końca #ad finem,
To książki, a nie podwórko wyszkoliły łacinę.
[Refren] x2
To transcendentność, efekt synestezji,
Nie bez powodu jestem ambiwalentny,
Wszystkie emocje, dźwięki, kolory
Odczuwam mocniej, dzięki za życiorys.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):