Tekst piosenki:
[Zwrotka 1]
To musiało się tak skończyć - akcja, zakrwawiony pokój
Stoję ja z tasakiem, a Ty martwa leżysz z boku
No i w toku sześciu cięć wyzionęłaś już ducha
A obok zdycha ten typ co przed chwilą Cie ruchał
Jeszcze słucha jaki dźwięk wydaje ostrze w ciele
W oczach skrucha, a ostrzegali przyjaciele że to suka
A ja za nią jak ciele, kto ją pukał okazało się w niedzielę
Kiedy MMS przyszedł na mój kom
A na nim uśmiechnięci Ty suko i on
Więc kiedy opuszczasz dom, opuszczam go i ja
Za drzewami się kryje, za ławkami jak pijak
Niby śmiesznie wyglądam ale do śmiechu mi nijak
I trafiam na was i na pocałunek słodki
I dochodzi do wydarzeń z początku zwrotki
(Ciach, ciach, ciach, barach-bach, yyh)
[Refren]
Zamknij pysk już, nie chcę słuchać Twoich kłamstw
Teraz zdychaj, łap ostatni tlenu haust
Zamknij pysk już, nie chcę słuchać Twoich kłamstw
Jesteś suką, a w ustach Twoich tylko fałsz
[Zwrotka 2]
Nie mam siły, nie ma dnia bym nie cierpiał z nienawiści
Patrze w lustro - to nie ja! Widzę w nim twarz sadysty
Instynkt samozachowawczy wygasł u mnie
Lecz nie czuje się winny bo przecież zabiłem kurwę
Durne rozkminy mam - zawiń ciało w dywan - wynieś
I wrzuć na wan - wywieź i zakop tam
A miłość tą i tak pokryje kurz
Suko nie skrzywdzisz nikogo już, oczka zmruż
Choć kiedy niosę Cie teraz zimną i martwą
Smutek i żal trochę zatyka mi gardło
Czy było warto? Wiadomo nie było
Lecz ja zabiłem Ciebie, Ty suko zabiłaś miłość
Wypłukany z uczuć, wypłukany z emocji
Suka wyrwała mi serce i je wystrzeliła z procy
"Pomocyyy", o pomoc nie proszę ja,
o pomoc Ty będziesz prosić kiedy przyjdę w nocy, pa..
[Refren]
Zamknij pysk już, nie chcę słuchać Twoich kłamstw
Teraz zdychaj, łap ostatni tlenu haust
Zamknij pysk już, nie chcę słuchać Twoich kłamstw
Jesteś suką, a w ustach Twoich tylko fałsz
[Zwrotka 3]
Weź się pierdol, w japę Ci pento
Jebana menda i w cipę cięta
Jak w Chincochentach, zarżnięte sprzęgła
Bóle na zębach masz a cichociemną grasz
Tu pula w czas, nie ma nas już
Koniec życia za mój becel, nie zapłacę za nic więcej
Dałem palec wzięłaś ręce, a ja chciałem oddać serce
"Jak to nie masz? Głupi frajer" - by Ci dać sam pożyczałem
Powoli sam się zmieniałem W tych banknotów ?doliczarek?
Wierny kurwa jak owczarek, myślałem - "Życie wygrałem"
A tu kurwa znowu wałek, Ty wolałaś inną gałę
Choć starałaś się mnie ściemnić, moi żołnierze są wierni
Teraz klęknij no i przystąp, chuja nie warta Ty dziwko
Łap ostatni tlenu haust, nie może doktor House
Jesteś suką a więc raus, w jednym rzędzie Ty i fałsz
No i nara, do piekieł wypierdalaj
A ode mnie trzymaj się z dala!
[Refren]
Zamknij pysk już, nie chcę słuchać Twoich kłamstw
Teraz zdychaj, łap ostatni tlenu haust
Zamknij pysk już, nie chcę słuchać Twoich kłamstw
Jesteś suką, a w ustach Twoich tylko fałsz
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):