FT Island - Cheondong (Thunder)

Moje łzy stają się deszczem,
Mój płacz staje się burzą,
Co niszczą moje serce.
Nie odchodź, błagam nie zostawiaj mnie.
Nawet gdy moje serce drze się jak szalone,
Ona już go nie usłyszy.

Błagam niebiosa,by trzymały ją z dala od trudnych dróg.
Błagam by nie pozwoliły mi wołać przypadkowo jej imienia.
Błagam miłość by bez względu na wszystko,pozwoliła jej odejść.
Ponieważ to jest to, co prawdziwy mężczyzna powinien zrobić.

Moje westchnięcie staje się wiatrem,
co mąci moje wspomnienia.
Nie potrafię znaleźć dla siebie miejsca.
Kocham cię, ty jesteś tą którą kocham.
Słowa, które moje usta skrywały, są słowami których nie mogę już dłużej wypowiadać.

Błagam niebiosa,by trzymały ją z dala od trudnych dróg.
Błagam by nie pozwoliły mi wołać przypadkowo jej imienia.
Błagam miłość by bez względu na wszystko,pozwoliła jej odejść.
Ponieważ to jest to, co prawdziwy mężczyzna powinien zrobić.

Chociaż moje serce się skręca to,
Niebo, błagam, nie toruj jej ścieżki.
Błagam nie pozwól mi wołać przypadkowo jej imienia.
Moja obietnica, że będę cię na zawsze bronił.
Myślę, że nie mogę jej dotrzymać.
Modlę się, byś była szczęśliwa z kimś innym.