G-Eazy - Lady Killers II

[Haka]
Założyłem moją skórzaną kurtkę, zapowiadam thriller
Nie ma nic lepszego niż to
Zwabiam kobiety, jeśli ją chcę, to ją zabiorę
Obiecuję, że mogę sprawić, że odleci, jak gąsienica
Więc jeśli do tej pory nie wiesz, to zapewne powinieneś się zaznajomić
Więc jeśli do tej pory nie wiesz, to zapewne powinieneś się zaznajomić
Więc jeśli do tej pory nie wiesz, to zapewne powinieneś się zaznajomić

[Zwrotka 1]
Po prostu daj jej; nie masz nadziei, ani odrobiny
Cały dzień piję whisky prosto, aż nie będzie mięsa
Zimny jak (brr!), sprawię, że się zadrżysz
Wyrywam suki, zostawiam cię zgorzkniałego
Widzę, co mi się podoba, wtedy po prostu idę i ją zaczepiam, zabijaczu damskich serc, zaznajom się
Tak, reaguję na to, co lubię
Przysięgam, że to wszystko dzieje się prawie codziennej nocy
Kocham to życie
Odstawiam to, a te suki mówią, że kochają ten interes
Nie, nie jestem typem, którego zabierzesz do matki, nie
Po tej whisky, 101 dowodów
Po prostu mieszam to z Vermouth
Będzie zabrana, jeśli będziesz obojętny
Właśnie się na niej ruchałem na szczycie tego dachu
To życie, to nie są tylko rapy, które wygłaszam w kabinie
Wszystko, co mówię, jest prawdą
Sprawiam, że znika, tak jak szarpaniec
Potem zniknęła
Uzależniona, nie wiem, co diabła biorę
Nie mogę się powstrzymać, gdy czuję, że nadchodzi
Gdy się relaksujemy, zaczyna się od palenia mocnych papierosów
Zniesie ją i wtedy będzie powierzchnią, na którą spuszczam

[Haka]
Założyłem moją skórzaną kurtkę, zapowiadam thriller
Nie ma nic lepszego niż to
Zwabiam kobiety, jeśli ją chcę, to ją zabiorę
Obiecuję, że mogę sprawić, że odleci, jak gąsienica
Więc jeśli do tej pory nie wiesz, to zapewne powinieneś się zaznajomić
Więc jeśli do tej pory nie wiesz, to zapewne powinieneś się zaznajomić
Więc jeśli do tej pory nie wiesz, to zapewne powinieneś się zaznajomić

[Zwrotka 2]
Nie jesteś taki stworzony
Koleś, nie daj się zabić
Zawsze przeglądam 20 000, próbuję być taki jak Wilt
Chory jak diabli, taki jestem
Podkręcam to i tak to zapalę
Ja po prostu trzymam się rzeczywistości
Zabieram suki tak, jak się da
Gdy widzę ten błysk w oczach
Nie zatrzymasz mnie, nawet nie próbuj
Napisz do mnie, zaraz odpowiem
Następna jesteś, machniesz jej na pożegnanie
Potem idzie sobie; nie trudno zgadnąć
Jest mądra jak diabli - to zaszczyt
Nie śpię, bo to zbyt łatwe, tu na zewnątrz kradnę zmęczonych
Tak, yo, każdej nocy podpisuję cycki markowym długopisem
Ekipa jest rozrabiście, szalejemy do samego końca
Złap mnie, jak rozbijam otwarcia na galeriach z artystycznymi znajomymi
Bogate dziewczyny podjeżdżają, zaparkuj 'Benz
Przekręć ją, zobacz, jak daleko się pochyla
Zaczynamy trendy, to prawda
To moje zajęcie, to nic nowego
Żal mi typa, który cię trzyma
Dziewczyno, to od ciebie zależy, daj znać, co mam zrobić
Zabieram ją w dół, a potem krąży po wszystkich i kocha załogę

[Haka]
Założyłem moją skórzaną kurtkę, zapowiadam thriller
Nie ma nic lepszego niż to
Zwabiam kobiety, jeśli ją chcę, to ją zabiorę
Obiecuję, że mogę sprawić, że odleci, jak gąsienica
Więc jeśli do tej pory nie wiesz, to zapewne powinieneś się zaznajomić
Więc jeśli do tej pory nie wiesz, to zapewne powinieneś się zaznajomić
Więc jeśli do tej pory nie wiesz, to zapewne powinieneś się zaznajomić

[Zakończenie]
I jestem zabójcą damskich serc; jestem, jestem zabójcą damskich serc
I jestem zabójcą damskich serc; jestem, jestem zabójcą damskich serc
I jestem zabójcą damskich serc; jestem, jestem zabójcą damskich serc
I jestem zabójcą damskich serc; jestem, jestem zabójcą damskich serc