Gwar - Krak Down

Represje!
Jeden, dwa, trzy, cztery!

[Zwrotka 1]
Twoja zniekształcona esencja jest moim narzędziem
I przywłaszczam sobie twój samorodek klejnotu
Chemicznie otulający aromat
W wannie w śpiączce
Upijanie się z elitą Ziemi
Chcą zedrzeć mi skórę ze stóp
Uformuj mnie, złóż mnie, ucisz mnie
Upijam się, staję się agresywny

[Refren]
Napełniam fajkę
To są represje
Zadzwoniłem do każdego alfonsa, którego znam
Zjebałem sobie życie
To są Represje
Wzywam do toksycznego obalenia
Tak, jazda!

Ach!

[Zwrotka 2]
Wypadnij z wypożyczalni samochodów
Idź i zwymiotuj w barze
Jest taki, który zachowuje się jakby był bardzo wkurzony
Chyba pójdę i odetnę sobie fiuta

[Refren]
Napełniam fajkę
To są represje
Zadzwoniłem do każdego alfonsa, którego znam
Zjebałem sobie życie
To są represje
Obserwuj moje obrzydliwe przeciążenie

[Łącznik]
Uciekają ode mnie, szarżuję na zdziry
Znokautuję je, wytnę im wnętrzności
Gustownie ułożę stos
Przesiąknięty flegmą i skąpany w żółci

Brudne uczucie teraz w tobie
Krążące w twojej krwi i ścięgnach
Śmierdząca plama jest coraz bardziej mokra
Mam nadzieję, że mi się polepszy, nie...

[Zwrotka 3]
Budynki, płoną, gliniarze się rozpierzchają
Wielkie grube dupsko jest na talerzu
Oczy unoszą się w moim kubku
Pieprzę zwłoki i daję się zgwałcić

Ponieważ!

[Refren]
Napełniam fajkę
To są represje
Zadzwoniłem do każdego alfonsa, którego znam
Zjebałem sobie życie
To są represję
Obserwuj moją krwawe
Obserwuj moją krwawe
Obserwuj moje krwawe p-p-p-przedawkowanie

[Outro, mówione]
Jak to było, co? Czy to ci wystarczyło, kutasiarzu? Czy to jest dla ciebie wystarczająco dobre? Bo jeśli nie, wejdę tam i złamię ci drugą jebaną rękę!