[Wstęp]
Większość was, kobiet, wprawia mnie w zakłopotanie
Wychodzicie z założenia że dlatego że jestem raperem, możecie mnie podejść w dziwkarski sposób i coś z tego mieć.
Cholera, będziesz mieć szczęście jeśli odejdziesz z autografem, suko.
Weź to pod uwagę
[Refren]
Jestem gorący jak świecące słońce,
Ale byłbym głupcem jeśli bym powiedział że jesteś jedyna,
I chciałbym być wodą, która spada na ziemię
Ale nie będę twoim mężczyzną,
Zobacz, mam inne plany
Wiesz co, wiesz co
Nie przedstawię cię rodzicom /x4
[Zwrotka 1]
Chłopie, jest ciężko znaleźć dziewczynę która ma podobny stan umysłu jak ja
Większość z was pije i pali, robi lody i prawdopodobnie ma wirusa HIV
Nie złość się, kiedy zostaniesz przeze mnie oszukana, będę to utrzymywał do dnia mojej śmierci
A dla was, dziewczyny które chodzą po klubach niepełnoletnie z fałszywym dowodem,
Słuchajcie, jebie mnie to w co wierzycie, większość facetów nie chce was widzieć,
Oni chcą po prostu mieć twój tyłek, pieprzyć cię, a potem wyjść, chcesz jeszcze jakieś podpowiedzi?
To jest głupie, teraz płaczesz bo on uciekł i próbujesz go odnaleźć
Ale mówię ci, dlaczego uciekł, więc nie płacz dziewczyno, czas wrócić na właściwą ścieżkę,
Wracając do mnie, aktualnie, mam dużo dziewczyn które mi się oddają,
Odrzucam je, nie mogę uwierzyć że one są tak zuchwałe,
Żeby zrobić nawet coś takiego, jakbym ja był tym kimś. Dziwko, zejdź na ziemię, nie jesteś taka fajna.
Pocałunek pierwszej nocy, to nie ten czas. Żadnych dziwek wśród mnie
[Refren]
[Zwrotka 2]
Każda dziewczyna jaką poznaję, mówi że "Nie chcę znać Hopsina,
No może i ma talent ale kiedy zakłada soczewki wygląda jakby brał jakieś piguły
Chcę znać Marcusa, on jest słodkim małym niewinnym chłopcem, o Boże
Umówiłabym się z nim bez problemu. Jakby chciał, pozwoliłabym mu mnie przelecieć bez prezerwatywy."
Dziwko, w czym tkwi problem? Chcesz żebym był idealny?
Mistyczny, z paskudą którą przynosisz, bezrozumna dziwko, jesteś poza swoim umysłem, wiem że lubisz to kiedy jestem zły kiedy nawijam
Czarny, rapuję, mam w sobie trochę lansu, czasem nawet mam trochę pieniędzy
A co do cholery ty masz w sobie przez co mógłbym poczuć połowę tej magii?
Rozlazła wagina, o nie, schowaj ją z powrotem
Czuję się dziwny i samotny, chcę prawdziwą dziewczynę która mnie pozna,
Bez ciężkostrawnego oddechu palacza, oraz nie taką która nie będzie się podlizywać żeby się ze mną przespać
[Refren]
[Zwrotka 3]
Lubię naturę, och ty też? Mamy ze sobą tyle wspólnego
Nie bądź zarozumiała że będę cie kochał bo jeśli dam ci część mojego życia, obiecuję ci
Mam trzeźwy umysł i jestem szczery, oddajesz mi jakiś drobny hołd
Będę tego wiecznie żałował i prawdopodobnie dostanę bólu głowy że byłem tak głupi i się z tobą przespałem
Ile gości cię przeleciało, hm? Niech zgadnę, nie masz pojęcia, hm?
Mogło ich byc pięciu, dziesięciu, milion czarnuchów którzy to robili z tobą, hm?
Nie próbuję być następny na liście, to uczyni mnie prawdziwym sukinsynem
Tak, wiem jak pracujesz, jesteś niczym, tylko dziewczyną do flirtowania w grupie ryzyka
Najlepiej uwierz że się mogę zarazić, nie mam czasu na głupie zachowania
Mówisz, że jesteś grzeczna, to nieprawda, nie masz szans na związek bo już jesteś zbyt zużyta*
Nie możesz znaleźć dobrego faceta, to smutne, myślę że to dlatego że tak kiepsko się zachowujesz
Więc nie próbuj obwiniać świata za twój bezsens dziwko,
przelecę cię i dam ci klapsa
[Refren]
[Końcówka]
Kochanie, może spotkamy się jutro i spróbujemy jeszcze raz,
Ale w międzyczasie muszę się pożegnać, bo teraz nie jesteś w moim typie
I słuchaj, nie przedstawię cię mamie /x4
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):