Irena Jarocka - Zagraj mi smutną piosenkę

To chyba mamy we krwi,
że kiedy życie nie pieści,
to człowiek duszę by oddał
za ten powolny, smętny rytm.
I kiedy ciężko jest żyć,
a wciąż nie pora umierać
z pamięci pewnie wyszperasz
tych staroświeckich parę nut.

Zagraj mi smutna piosenkę
pełną mgieł, żalu i westchnień.
Głośniej graj, niech serce pęknie.
jeszcze graj, jeszcze i jeszcze
Zagraj mi smutna piosenkę
pełną mgieł, żalu i westchnień.
Głośniej graj, niech serce pęknie.
jeszcze graj i graj.

I zapatrzony gdzieś w mrok
słuchałbyś pewnie do rana.
To nic, że nie ma szampana
i kryształowych luster brak.
Dopóki jeszcze się tli
fantazji łyk na dnie szklanki,
to wielki tabor cygański
unosi ciebie w sina dal.

Zagraj mi smutna piosenkę
pełną mgieł, żalu i westchnień.
Głośniej graj, niech serce pęknie.
jeszcze graj, jeszcze i jeszcze
Zagraj mi smutna piosenkę
pełną mgieł, żalu i westchnień.
Głośniej graj, niech serce pęknie.
jeszcze graj, jeszcze i jeszcze.
Zagraj mi smutna piosenkę
pełną mgieł, żalu i westchnień.
Głośniej graj, niech serce pęknie.
jeszcze graj, jeszcze i jeszcze
Zagraj mi smutna piosenkę
pełną mgieł, żalu i westchnień.
Głośniej graj, niech serce pęknie.
jeszcze graj, jeszcze i jeszcze.
Zagraj mi...