Jacek Kaczmarski - Dyplomata

Ta piosenka jest bardzo ciekawa,
Choć każdemu z was zapewne znana,
Opowiem wam dziś, dzieciaki, jak działałem w dyplomacji
I jak ma kariera w niej biegła.

Przyszedł raz niemiecki generał,
Długo patrzył, potem powiedział:
„Oddajecie Ukrainę, po dobroci albo siłą.
To przekazać Hitler kazał wam.”

Ma odpowiedź poleciała błyskiem:
„Kurwa, chuju z wyruchanym pyskiem!
Japońców rżnęliśmy w dupę, nasraliśmy na Europę,
Hitlerowi pociśniemy też!”

Potem z Włoch przyniosło do nas posła,
Głupiego jak chuj starego osła.
Powiedział, że Mussolini razem z Hitlerem w Berlinie
Naszą ziemię podzielili już.

„Odpowiedź przekażcie panu Duce,
Że ma wdzięk po swojej matce - suce.
Jest nas dwieście milionów, rozjebiemy was jak szpionów,
A potem wypierdolimy stąd!”.

I przyszedł japoński samuraj,
I zagaił: „Ziemię nam oddaj!
Jeśli nie, to boski Mikad teren aż po sam Leningrad
Zapierdoli z szogunami wam.”

„Samuraju, jebany Japońcu,
Przekaż swemu Wschodzącemu Słońcu -
Że psim chujem jest w kimonie i mu z ryja gównem wionie.
Więc kondoma z niego nie ściągaj!”