Tekst piosenki:
Seks i boks, i UFO nad Pilicą
Lot pod płot do Wielkiej Niedźwiedzicy
Śniady połamaniec wyskoczył nagle z okna, bo
Dwa pliki tanich peso malował ślepy koń
Moja, twoja, to było za dyktatu
Dziesięć lat za pełny bak konglomeratu
Pies i glina szukali gnata w bibliotece
Mały piękny Jaś zdejmował tylko duże kiece
Tele-mele, Wi-Fi, lubisz to
Jak pięknie jest na świecie pełnym łez
Matoł z pola hodował mak w talerzach
Wesoła baletnica puszczała bez nadzoru jeża
Blues, jazz, funky, rock śpiewali niesłyszący
Skoki nad poprzeczką trenował kulejący
Tele-mele, Wi-Fi, lubisz to
Jak pięknie jest na świecie pełnym łez
Aż nad dom przyleciał balon dziki
Grom i młot do szklanej pudernicy
Anteny połamaniec uderzył nagle w tynku blok
Okrutny wyrok dziś wydało ślepe O
Nic z tego! Nie dziś!
Nie dziś! Nic z tego! Nie dziś!
Nie dziś! Nic z tego! Nie dziś!
Nie dziś! Nic z tego! Nie dziś!
Seks i boks, i UFO nad Pilicą
Lot pod płot do Wielkiej Niedźwiedzicy
Śniady połamaniec wyskoczył nagle z okna, bo
Dwa pliki tanich peso namalował ślepy koń
Moja, twoja, to było za dyktatu
Dziesięć lat za pełny bak konglomeratu
Pies i glina szukali gnata w bibliotece
Mały piękny Jaś zdejmował tylko duże kiece
Tele-mele, Wi-Fi, lubisz to
Jak pięknie jest na świecie pełnym łez
Matoł z pola hodował mak w talerzach
Wesoła baletnica puszczała bez nadzoru jeża
Blues, jazz, funky, rock śpiewali niesłyszący
Skoki nad poprzeczką trenował kulejący
Tele-mele, Wi-Fi, lubisz to
Jak pięknie jest na świecie pełnym łez
Aż nad dom przyleciał balon dziki
Grom i młot do szklanej pudernicy
Anteny połamaniec uderzył nagle w tynku blok
Okrutny wyrok dziś wydało ślepe O
Nic z tego! Nie dziś!
Nie dziś! Nic z tego! Nie dziś!
Nie dziś! Nic z tego! Nie dziś!
Nie dziś! Nic z tego! Nie dziś!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):