Tekst piosenki:
Rzuć dzieciństwo na wspomnień tło,
Jak film ma ekran, a wnet zobaczysz to:
Mały stawek, w nim H2O,
A w niej dziewczątka zanurzone po...
Ty schowany w gałązkach bzu,
Obserwujesz je bacznie przez lu...
One tam, ty zaś tu,
W płucach braknie tchu,
W kościach czujesz rozkoszną gnu...
Czujesz się w tym bzie
Jak w filmie o kowbojach,
Jak w momentach
Z „Dziejów grzechu” lub z „Playboya”,
Jak w lubieżnym śnie,
Gdzie dzika paranoja
Kłębi się i wre.
Toż dla chuci wikt,
Bez gęsty,
Więc cię tutaj
Nie zobaczy nikt,
Nie wchodzi w grę poruta,
Grunt, żeby potem –
Jak gdyby nic –
Umieć wycofać sprytnie się.
Dziś to już tylko wstyd
I z drugiej strony żal
Tych naiwnych, głupkowatych chwil,
Gdy z kąta Mister-Hit
Organizuje bal,
Prywatka sztywna jest
I uczesany styl.
No bo i wybór płyt
I sal monetki są,
Czasem trafi się gałązka bzu,
No miło, fakt to fakt,
Ale jak gdyby ciut mało
Tej wyuzdanej gnu...
Która spośród gałązek bzu,
Zwłaszcza gdy oko uzbroi się w lu...
Rozprzestrzenia się w ciele – gnu...
Jak w trakcie fantastycznego snu
– Dziecinada, kompleksy, zgrzyt –
Zakrzyknie chór moralistów, więc wstyd...
To jest dno, lecz na dnie
Najcnotliwszy się gnie,
Zwłaszcza w bujnym, wiosennym bzie.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):