Justus Bennetts - Bad Day

Mam nadzieję, że zbankrutujesz i zepsuje ci się iPhone
I że twój były się zjawi na twojej następnej pierwszej randce
I że odholują ci samochód, więc się spóźnisz
Do swojej gównianej pracy, życzę ci złego dnia

Pamiętasz, jak powiedziałaś
Że nic mi nie wyjdzie
I że w młodości mama musiała
Upuścić mnie na głowę
Ale nie ma drugiej takiej suki jak karma
Chyba macie to ze sobą wspólnego i

Nie chcę być złośliwy, ale
Jesteś kimś, do kogo żywię urazę i
Wiem, że tak się nie robi, ale
Ty jedynie mnie skrzywdziłaś

Więc mam nadzieję, że zbankrutujesz i zepsuje ci się iPhone
I że twój były się zjawi na twojej następnej pierwszej randce
I że odholują ci samochód, więc się spóźnisz
Do swojej gównianej pracy, życzę ci złego dnia
Mam nadzieję, że zgubisz klucze i nie będziesz mogła dostać się do domu
A kiedy życie zacznie się układać, oby wszystko się spieprzyło
Bo miałaś mnie w dupie zawsze, gdy otwierałem usta
Nie mam ci nic więcej do powiedzenia prócz "Życzę ci złego dnia"

Wydobywasz ze mnie to, co najgorsze
Jeśli czujesz się jak gówno, to na to zasługujesz
Każdy przyjaciel, jakiego kiedykolwiek miałem, od współlokatora po mojego tatę
Mówił mi, żebym się od ciebie odciął, jakby to była operacja

Nie chcę być złośliwy, ale
Jesteś kimś, do kogo żywię urazę i
Wiem, że tak się nie robi, ale
Ty jedynie mnie skrzywdziłaś
Więc mam nadzieję, że zbankrutujesz i zepsuje ci się iPhone
I że twój były się zjawi na twojej następnej pierwszej randce
I że odholują ci samochód, więc się spóźnisz
Do swojej gównianej pracy, życzę ci złego dnia
Mam nadzieję, że zgubisz klucze i nie będziesz mogła dostać się do domu
A kiedy życie zacznie się układać, wszystko się spieprzy
Bo miałaś mnie w dupie zawsze, gdy otwierałem usta
Nie mam ci nic więcej do powiedzenia prócz "Życzę ci złego dnia"