Tekst piosenki:
[Kapitalny]
Przepraszam za te słowa, które ranią twoje ciemne serce
Gdybym miał być szczery, płakałbym ciągle w piosence
Już nie wiem czy bym potrafił, jak kiedyś, kochać ciągle
Może się to zdarzy, ale nie wiem, ja odchodzę
Alkohol zabiera te smutki, lecz męczy mą głowę
Jestem głupi, zasłużyłem na to - powiesz
Odpalam szluga i myślę tylko o tobie
Wdech i wydech odbiera paranoję
[EmKaTus]
Milczałem bardziej, niż grób
Jak nie było trzeba, to tworzyłem nowe dźwięki
Tylko ty możesz ukoić ból
Świat mnie trochę bardziej zeźlił
Ja powiedziałem za dużo słów,
One dały za dużo szans
Miałem szansę, by powiedzieć: "Puść"
Miałaś szansę, by przełamać strach
Mama wierzy, że jestem dobry
Czasem robię fajne liczby, ale to nieważne
Mówiłem frajerom już, że są żałośni
Skarbie, zrozum, że to wszystko naprawdę
(Przepraszam za słowa, które ranią twoje serce
Kiedyś się rozbiję, gdy jadę nocą po mieście)
[Kapitalny]
Przepraszam za te słowa, które ranią twoje ciemne serce
Gdybym miał być szczery, płakałbym ciągle w piosence
Już nie wiem czy bym potrafił, jak kiedyś, kochać ciągle
Może się to zdarzy, ale nie wiem, ja odchodzę
Alkohol zabiera te smutki, lecz męczy mą głowę
Jestem głupi, zasłużyłem na to - powiesz
Odpalam szluga i myślę tylko o tobie
Wdech i wydech odbiera paranoję
[EmKaTus]
I chciałbym cię znowu złapać za gardło
I serio - dawno nie widziałem łez
Czemu znowu wszystko na mnie spadło?
Gdy buduję świat, który wali się
Nigdy nie robiłem za popychadło
W sercu mamy coś koło tysiąca wnęk
Jedyne, co mnie niszczy, to zazdrość
Bo przecież ci ufam - ale nie
I mamo, czemu znowu karmię się
Tym strachem, który może zabić mnie?
Wychodzę o czwartej daleko gdzieś
Ciekawe czy śpisz, może myślisz, czy śpię
I wiem, że każdy odczuwa stres
Środowisko wywiera na mnie tą presję
Czuję, że powoli wyplam się
A chcę zrobić wszystko, by dawać wam szczęście
Daję proste rymy - jestem prostym dzieckiem
Mimo krzywych akcji, które trzymam we łbie
Sama weź to serce, zanim zgnije we mnie
Chcę się tobą zająć i dać lepsze miejsce
Uroiłem sobie, że ci ze mną źle
Uroiłaś sobie, że ci ze mną lepiej
Przeżyjemy akcje, co nam spędzą sen
Przeżyjemy akcje, co mogą być złe
[Kapitalny]
Przepraszam za te słowa, które ranią twoje ciemne serce
Gdybym miał być szczery, płakałbym ciągle w piosence
Już nie wiem czy bym potrafił, jak kiedyś, kochać ciągle
Może się to zdarzy, ale nie wiem, ja odchodzę
Alkohol zabiera te smutki, lecz męczy mą głowę
Jestem głupi, zasłużyłem na to - powiesz
Odpalam szluga i myślę tylko o tobie
Wdech i wydech odbiera paranoję
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):