Tekst piosenki:
chciałbym wyglądać z mojego okna
tak bardzo chciałbym wyglądać z mojego okna
lecz każdego dnia i w każdą noc
ono musi być zamknięte
dławione słońce mści się,
jak natrętny wierzyciel
my oddychamy pyłem
musimy nosić maski
mamy pozamykane usta
jesteśmy pożeraczami pyłu
bardzo kocham podróże
lecz okna mojego pociągu
zawsze są zamknięte
szyby pokrył czarny pył
nic nie widzę
dławione słońce mści się,
jak natrętny wierzyciel
pozamykani w brudnych pokojach
oddychając w kurzu
patrzymy spokojnie na nasze miasto
i czekamy na finał
pogrążeni w milczących szczątkach
zamieniamy się w proch
boję się, że kiedyś mogę mieć tego dość
zrzucę maskę, jak samobójcy z mojej ulicy
będę ginął i płakał nie wiedząc,
jak wygląda żywe drzewo
kiedyś mogę mieć tego dość
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):