Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Kartky
Popularne teksty
20. Verba - Głupia
Kartky - Nowy, wspaniały świat
Nowy, wspaniały świat
Tekst dodał(a): mcjaykaka
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): translatorAI
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): HeartForYouBbe
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
[Intro]
Taki dzień...
Taki dzień...
[Zwrotka 1]
Zapaliłem skuna na jej klatce
Muszę odetchnąć, bo zabija mnie czterysta spraw
Minąłem streetwearowców w masce
Wychodzą nocą i udają, że nie lubią braw
Podbiłem pięć koła na stawce
Jak wpadnie krótkie zero to dziś nie wychodzę sam
Zapiszę Twój numer na kartce
Spytaj krupiera, on go bardzo, bardzo dobrze zna
Spytaj DJ-a, on na pewno ze mną dzisiaj gra
Spytaj dilera, bo jak zmieniam to mi dzwoni sam
Ta karawela sunie przez ten pojebany świat
Nie było łatwo grać, udawać, że mamy czas
Na Karuzeli się porzygasz jak pijany ja
Ej zajebista kurtka, custom robiłeś sam?
(Wariacie, custom robiłeś sam?)
Hej, hej, hej
Mijam wariatki w żabce
"Czy to ten Kartky?"
Mówię niskim głosem "to nie ja" (to nie ja)
To nie ja wariatki (to nie ja, to nie ja, to nie ja)
[Refren]
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Kiedy nie będziemy się martwić
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Wszyscy wrócimy do parków na ławki
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Znowu nie będziemy się martwić
Kiedyś przyjdzie taki dzień
A wtedy będziemy szczęśliwi lub martwi (x2)
[Bridge]
Szczęśliwi lub martwi...
[Zwrotka 2]
Numer pokoju 700, dwudzieste piętro, ostatnie
Pod hotel podjeżdża Bentley, a ona kończy kolacje
Zanim pomyśli cokolwiek, rzuci tunikę na parkiet
A rano wmówi sobie, że nic się nie działo, jak zawsze
Jedzie taksówką i słyszy to jego puste "kochanie"
Liczy pieniądze i myśli co kupi na święta mamie
Kiedy nie każdy jest zły, wybory nie są tak tanie
Ty zadzwoń do mnie i spytaj, zanim się znowu okłamiesz, ej
(Będę czekał...)
I nie oceniaj mnie więcej
Po słowach tych, co tylko mówią
Bo mimo serca na dłoni
Ja nie jestem dla nich warty za dużo
Dobrze wiem, że się boisz
Śpię tylko na Twojej połówce
Mówię "dobranoc", obok pusty materac
Maskotki się kurzą na półce, wszystkie są smutne
A Twój włos na poduszce jak głos w słuchawce każe znowu dorosnąć
Znasz mój numer, ja tęsknię
Czekam jak głupi i patrzę w okno
[Refren]
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Kiedy nie będziemy się martwić
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Wszyscy wrócimy do parków na ławki
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Znowu nie będziemy się martwić
Kiedyś przyjdzie taki dzień
A wtedy będziemy szczęśliwi lub martwi (x2)
[Outro]
Trzymajcie się, wariaty
Outside of society
Jeszcze dużo przed nami
Chyba...
Taki dzień...
Taki dzień...
[Zwrotka 1]
Zapaliłem skuna na jej klatce
Muszę odetchnąć, bo zabija mnie czterysta spraw
Minąłem streetwearowców w masce
Wychodzą nocą i udają, że nie lubią braw
Podbiłem pięć koła na stawce
Jak wpadnie krótkie zero to dziś nie wychodzę sam
Zapiszę Twój numer na kartce
Spytaj krupiera, on go bardzo, bardzo dobrze zna
Spytaj DJ-a, on na pewno ze mną dzisiaj gra
Spytaj dilera, bo jak zmieniam to mi dzwoni sam
Ta karawela sunie przez ten pojebany świat
Nie było łatwo grać, udawać, że mamy czas
Na Karuzeli się porzygasz jak pijany ja
Ej zajebista kurtka, custom robiłeś sam?
(Wariacie, custom robiłeś sam?)
Hej, hej, hej
Mijam wariatki w żabce
"Czy to ten Kartky?"
Mówię niskim głosem "to nie ja" (to nie ja)
To nie ja wariatki (to nie ja, to nie ja, to nie ja)
[Refren]
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Kiedy nie będziemy się martwić
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Wszyscy wrócimy do parków na ławki
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Znowu nie będziemy się martwić
Kiedyś przyjdzie taki dzień
A wtedy będziemy szczęśliwi lub martwi (x2)
[Bridge]
Szczęśliwi lub martwi...
[Zwrotka 2]
Numer pokoju 700, dwudzieste piętro, ostatnie
Pod hotel podjeżdża Bentley, a ona kończy kolacje
Zanim pomyśli cokolwiek, rzuci tunikę na parkiet
A rano wmówi sobie, że nic się nie działo, jak zawsze
Jedzie taksówką i słyszy to jego puste "kochanie"
Liczy pieniądze i myśli co kupi na święta mamie
Kiedy nie każdy jest zły, wybory nie są tak tanie
Ty zadzwoń do mnie i spytaj, zanim się znowu okłamiesz, ej
(Będę czekał...)
I nie oceniaj mnie więcej
Po słowach tych, co tylko mówią
Bo mimo serca na dłoni
Ja nie jestem dla nich warty za dużo
Dobrze wiem, że się boisz
Śpię tylko na Twojej połówce
Mówię "dobranoc", obok pusty materac
Maskotki się kurzą na półce, wszystkie są smutne
A Twój włos na poduszce jak głos w słuchawce każe znowu dorosnąć
Znasz mój numer, ja tęsknię
Czekam jak głupi i patrzę w okno
[Refren]
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Kiedy nie będziemy się martwić
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Wszyscy wrócimy do parków na ławki
Kiedyś przyjdzie taki dzień
Znowu nie będziemy się martwić
Kiedyś przyjdzie taki dzień
A wtedy będziemy szczęśliwi lub martwi (x2)
[Outro]
Trzymajcie się, wariaty
Outside of society
Jeszcze dużo przed nami
Chyba...
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie przez AI:
Pokaż tłumaczenie[Intro]
Such a day...
Such a day...
[Verse 1]
I lit a blunt in her stairwell
I need to breathe, because four hundred tasks are killing me
I passed streetwear guys in masks
They come out at night and pretend they don't like applause
I upped the stakes by five grand
If I get a small zero, I’m not going out alone tonight
I'll write your number on a piece of paper
Ask the dealer, he knows it very, very well
Ask the DJ, he's definitely playing with me tonight
Ask the dealer, because when I change it, he calls me himself
This ship sails through this crazy world
It wasn't easy to play, to pretend that we have time
You'll throw up on the merry-go-round like drunk me
Hey, awesome jacket, did you customize it yourself?
(Crazy, did you customize it yourself?)
Hey, hey, hey
I pass crazy girls in Żabka
"Is it that Kartky?"
I say in a low voice, "it's not me" (it's not me)
It's not me, crazy girls (it's not me, it's not me, it's not me)
[Chorus]
One day such a day will come
When we won't worry
One day such a day will come
We'll all return to the park benches
One day such a day will come
We won't worry again
One day such a day will come
And then we'll be happy or dead (x2)
[Bridge]
Happy or dead...
[Verse 2]
Room number 700, twentieth floor, the last one
A Bentley pulls up to the hotel, and she's finishing dinner
Before she thinks anything, she throws her tunic on the floor
And in the morning convinces herself that nothing happened, as always
She takes a taxi and hears his empty "honey"
She counts money and thinks about what to buy for her mom for Christmas
When not everyone is bad, choices aren't that cheap
You call me and ask before you lie to yourself again, hey
(I'll be waiting...)
And don't judge me anymore
By the words of those who only speak
Because despite my heart on my sleeve
I'm not worth much to them
I know you're scared
I sleep only on your side
I say "goodnight", next to an empty mattress
Stuffed animals gather dust on the shelf, all are sad
And your hair on the pillow like a voice in the headphone tells me to grow up again
You know my number, I miss you
I wait like a fool and stare out the window
[Chorus]
One day such a day will come
When we won't worry
One day such a day will come
We'll all return to the park benches
One day such a day will come
We won't worry again
One day such a day will come
And then we'll be happy or dead (x2)
[Outro]
Take care, crazies
Outside of society
There's still much ahead of us
Maybe...
Such a day...
Such a day...
[Verse 1]
I lit a blunt in her stairwell
I need to breathe, because four hundred tasks are killing me
I passed streetwear guys in masks
They come out at night and pretend they don't like applause
I upped the stakes by five grand
If I get a small zero, I’m not going out alone tonight
I'll write your number on a piece of paper
Ask the dealer, he knows it very, very well
Ask the DJ, he's definitely playing with me tonight
Ask the dealer, because when I change it, he calls me himself
This ship sails through this crazy world
It wasn't easy to play, to pretend that we have time
You'll throw up on the merry-go-round like drunk me
Hey, awesome jacket, did you customize it yourself?
(Crazy, did you customize it yourself?)
Hey, hey, hey
I pass crazy girls in Żabka
"Is it that Kartky?"
I say in a low voice, "it's not me" (it's not me)
It's not me, crazy girls (it's not me, it's not me, it's not me)
[Chorus]
One day such a day will come
When we won't worry
One day such a day will come
We'll all return to the park benches
One day such a day will come
We won't worry again
One day such a day will come
And then we'll be happy or dead (x2)
[Bridge]
Happy or dead...
[Verse 2]
Room number 700, twentieth floor, the last one
A Bentley pulls up to the hotel, and she's finishing dinner
Before she thinks anything, she throws her tunic on the floor
And in the morning convinces herself that nothing happened, as always
She takes a taxi and hears his empty "honey"
She counts money and thinks about what to buy for her mom for Christmas
When not everyone is bad, choices aren't that cheap
You call me and ask before you lie to yourself again, hey
(I'll be waiting...)
And don't judge me anymore
By the words of those who only speak
Because despite my heart on my sleeve
I'm not worth much to them
I know you're scared
I sleep only on your side
I say "goodnight", next to an empty mattress
Stuffed animals gather dust on the shelf, all are sad
And your hair on the pillow like a voice in the headphone tells me to grow up again
You know my number, I miss you
I wait like a fool and stare out the window
[Chorus]
One day such a day will come
When we won't worry
One day such a day will come
We'll all return to the park benches
One day such a day will come
We won't worry again
One day such a day will come
And then we'll be happy or dead (x2)
[Outro]
Take care, crazies
Outside of society
There's still much ahead of us
Maybe...
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):