Tekst piosenki:
Łysy to jest fajny gość
Łysy pije, tańczy, nie ma dość
1. Zobaczyłam go dziś w klubie
Miał już koleś nieźle w czubie
Już po chwili na mnie zerka
Bo ma facet dobry gust
Na mym ciele lateks ciasny
Gorset mi opina biust
Potem z nim zaczynam taniec
Chyba miałam fart
Takie ciacho grzechu wart
Ref: Łysy to jest fajny gość
Łysy pije, tańczy, nie ma dość
Łysy, taki facet to marzenie
Łysy, tacy to są dzisiaj w cenie / x2
Łysy portfel ma wypchany
Łysy każdy jest nadziany
2. Na parkiecie mnie otacza
Coraz bardziej mnie osacza
Czuję się już zniewolona
Jeszcze chwila, chyba skonam
A po tańcu lecą drinki
I już chyba gości mam
Słońce budzi mnie nad ranem
Czy ten łysy był
Czy on tylko mi się śnił
Łysy / x4
Ref: Łysy to jest fajny gość
Łysy pije, tańczy, nie ma dość
Łysy, taki facet to marzenie
Łysy, tacy to są dzisiaj w cenie
Łysy portfel ma wypchany
Łysy każdy jest nadziany / x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):