Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Kazik na żywo
Popularne teksty
15. Smolasty - Dalej
Kazik na żywo - Spalaj się!
Spalaj się!
Tekst dodał(a): Brokelle
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Dekoderekk
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Dekoderekk
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Płoń, płoń, nie ma litości
Dla tych, co czynią ohydę
Płoń, płoń, koniec radości
Gdy ognie się ślizgają po ohydy wstydzie
Uważaj, tu trwa ohydy przewalanie
Polityczne frakcje dzielą się, jednoczą
Drewniane ławy nad rozumne rozmowy
To trupy żywe bełkoczą
Nie pytaj o bełkotu logikę
Jest celem samym w sobie, mówię poważnie
Szmer i okrzyki dla oszustwa ludności
W imię równości, w imię wolności
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
Trupy się bawią też za twoje pieniądze
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
To wszystko się dzieje też za twoje pieniądze
Ta rozmowa trwa od wieczora do rana
Nikogo nie widać, nagle krzyk w oddali
– Alkohol tu piliśmy już przed rokiem
Będziesz skakać ruro z hotelowych okien?
Gdy się przyjrzycie, znajdziecie pijanego
Leżącego w bramie, zarzyganego
Spójrz, on ma parlamentu dokument
Jest sługą ludu, tylko zbłądził na moment
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
Trupy się bawią też za twoje pieniądze
Radzą już siódmą godzinę
W jaki sposób się wzbogacić i swoją rodzinę
Ja jestem ustawodawcą i poniekąd rządzę
Rządzić chcę za coraz większe pieniądze
Jestem tu siedzący i Ty mnie wybrałeś
Nawet jeśli nie głosowałeś
I mam nadzieję, że wszystko rozumiesz
Że chcesz, czy nie chcesz, ale mnie utrzymujesz
Płoń, płoń, płoń, parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
Trupy się bawią też za moje pieniądze
Płoń, płoń, nie ma litości
Dla tych, co czynią ohydę
Płoń, płoń, koniec radości
Gdy ognie się ślizgają po ohydy wstydzie
Płoń, płoń, to ogień z nieba
Uczyni to, co czujesz, że trzeba
Uczynić bez twojej aktywności
Płoń, płoń ku wielkiej radości
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Płoń, płoń
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
Trupy się bawią też za twoje pieniądze
Dla tych, co czynią ohydę
Płoń, płoń, koniec radości
Gdy ognie się ślizgają po ohydy wstydzie
Uważaj, tu trwa ohydy przewalanie
Polityczne frakcje dzielą się, jednoczą
Drewniane ławy nad rozumne rozmowy
To trupy żywe bełkoczą
Nie pytaj o bełkotu logikę
Jest celem samym w sobie, mówię poważnie
Szmer i okrzyki dla oszustwa ludności
W imię równości, w imię wolności
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
Trupy się bawią też za twoje pieniądze
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
To wszystko się dzieje też za twoje pieniądze
Ta rozmowa trwa od wieczora do rana
Nikogo nie widać, nagle krzyk w oddali
– Alkohol tu piliśmy już przed rokiem
Będziesz skakać ruro z hotelowych okien?
Gdy się przyjrzycie, znajdziecie pijanego
Leżącego w bramie, zarzyganego
Spójrz, on ma parlamentu dokument
Jest sługą ludu, tylko zbłądził na moment
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
Trupy się bawią też za twoje pieniądze
Radzą już siódmą godzinę
W jaki sposób się wzbogacić i swoją rodzinę
Ja jestem ustawodawcą i poniekąd rządzę
Rządzić chcę za coraz większe pieniądze
Jestem tu siedzący i Ty mnie wybrałeś
Nawet jeśli nie głosowałeś
I mam nadzieję, że wszystko rozumiesz
Że chcesz, czy nie chcesz, ale mnie utrzymujesz
Płoń, płoń, płoń, parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
Trupy się bawią też za moje pieniądze
Płoń, płoń, nie ma litości
Dla tych, co czynią ohydę
Płoń, płoń, koniec radości
Gdy ognie się ślizgają po ohydy wstydzie
Płoń, płoń, to ogień z nieba
Uczyni to, co czujesz, że trzeba
Uczynić bez twojej aktywności
Płoń, płoń ku wielkiej radości
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Płoń, płoń
Płoń, płoń, płoń parlamencie
Niech spali cię ogień na historii zakręcie
Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze
Trupy się bawią też za twoje pieniądze
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieBurn, burn, there is no mercy
For those who commit atrocities
Burn, burn, the joy is over
As the flames slide across the shame of atrocity
Beware, the atrocity rolls on here
Political factions divide, unite
Wooden benches over reasonable discussions
It's the living corpses that babble
Don't ask for the logic of the babble
It is an end in itself, I say seriously
Whispers and shouts for deceiving the people
In the name of equality, in the name of freedom
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
The corpses are having fun with your money too
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
All of this happens with your money too
This discussion goes on from evening until morning
No one is seen, suddenly a cry in the distance
– We were drinking here a year ago
Will you jump from the hotel windows, you empty shell?
If you take a closer look, you’ll find a drunk
Lying in the doorway, vomit-covered
Look, he has a parliament document
He’s a servant of the people, just lost his way for a moment
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
The corpses are having fun with your money too
They’ve been deliberating for the seventh hour
How to enrich themselves and their families
I am a legislator, and in a way, I govern
I want to govern for more and more money
I am sitting here, and you chose me
Even if you didn’t vote
And I hope you understand everything
That whether you want it or not, you're supporting me
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
The corpses are having fun with my money too
Burn, burn, there is no mercy
For those who commit atrocities
Burn, burn, the joy is over
As the flames slide across the shame of atrocity
Burn, burn, it's fire from the sky
It will do what you feel must be done
It will do it without your involvement
Burn, burn, to great joy
Burn, burn, burn, parliament
Burn, burn
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
The corpses are having fun with your money too
For those who commit atrocities
Burn, burn, the joy is over
As the flames slide across the shame of atrocity
Beware, the atrocity rolls on here
Political factions divide, unite
Wooden benches over reasonable discussions
It's the living corpses that babble
Don't ask for the logic of the babble
It is an end in itself, I say seriously
Whispers and shouts for deceiving the people
In the name of equality, in the name of freedom
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
The corpses are having fun with your money too
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
All of this happens with your money too
This discussion goes on from evening until morning
No one is seen, suddenly a cry in the distance
– We were drinking here a year ago
Will you jump from the hotel windows, you empty shell?
If you take a closer look, you’ll find a drunk
Lying in the doorway, vomit-covered
Look, he has a parliament document
He’s a servant of the people, just lost his way for a moment
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
The corpses are having fun with your money too
They’ve been deliberating for the seventh hour
How to enrich themselves and their families
I am a legislator, and in a way, I govern
I want to govern for more and more money
I am sitting here, and you chose me
Even if you didn’t vote
And I hope you understand everything
That whether you want it or not, you're supporting me
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
The corpses are having fun with my money too
Burn, burn, there is no mercy
For those who commit atrocities
Burn, burn, the joy is over
As the flames slide across the shame of atrocity
Burn, burn, it's fire from the sky
It will do what you feel must be done
It will do it without your involvement
Burn, burn, to great joy
Burn, burn, burn, parliament
Burn, burn
Burn, burn, burn, parliament
Let the fire consume you at the turn of history
Let the lust for power perish under the roof
The corpses are having fun with your money too
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Kazik Staszewski Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
Kazik na Żywo |
| Rok wydania: |
1994 |
| Wykonanie oryginalne: |
Kazik na Żywo |
| Płyty: |
Na żywo, ale w studio (LP/CD, 1994) |
Komentarze (0):