King Iso - Rap (feat. Tech N9ne & X-Raided)

[Intro]
Cześć tato, czas wziąć lekarstwo kocham cie

[Zwrota 1: King Iso]
Taa
Zdiagnozowany jako zagrożenie, umieram powoli z minuty na minutę
Dieta? Nie, ale mam zamiar kupić colę i trochę kurczaka
Potem umierać nad sraczem i zdychać od zapachu
Wez se kawałek pizzy Domino zagraj w domino, a ja tu rozjebie
Efekt będzie Conoco, dlatego idę, wolno kiedy go odjebie
Bitcoin mam kieszeni pewnie chciałbyś go spieniezyc
Zajmę się polityką z fanatyzmem i mam głos jak zaprzysiężony
Powiedziałem papieżowi, że jest fikcją, nie wyznaję żadnej religii
Dla chrześcijan jestem Johnem Travoltą, ale bardziej przypominam Vincenta
I mówiąc o zemscie będę przeskawial przez płotki
I trzymał ich z Uzi na muszce, psie zostaniesz ugryziony
Jestem zajebisty w rapsach z głowy, ty pewnie na pisankach lecisz
Strzelam dobitnie że trafiam duchy, nie potrzeba tu świętych
Byłem pod obserwacją, zegar samobójcy tyka
Nie nawijacie żadnych barsow więc pewnie nie pójdziecie do więzienia
Ludzie traktują mnie jak smarkacza jakbym był nosem w którym dłubiesz
Albo jakbym był sprzedawca coli, wtykają nos w moje interesy
Traktuje was jak Hood Robin, Robyn Hode jest na misji
Jestem zamknięty i naładowany, jakbym popijał wódkę ze współoskarżonymi
Człowieku, nie jestem tym, z którym można iść na wojnę
Będziesz potrzebował więcej ludzi, przyniosę to pod twoje drzwi
To nie Świadek Jehowy
Więc zamknij drzwi, kiedy cię odwiedzim, prawdopodobnie właśnie sprzedałem twój system
Zastawiam Twojego Xboxa, żeby kupić mi układ słoneczny
Mógłbym rozszyfrować fizyczne właściwości duchów
Wisisz mi hajs, to cie zabije i oprawie w ramkę
Zadrżyj ze mną, z chęcią cie przyćmię, i mam rację, tak bo ja napisałem scenariusz
Jaskinia Platona właśnie się zapaliła, wiesz kto to zrobił?
Uciekając z Matrixa, jestem braćmi Wachowskimi z pismem
Mówią że mnie przespali bracie wątpię bo są niegodziwi
Mój jad ratujący świat jest możliwy, kiedy nawinę
Bo w każdej linijce którą piszę widzę lekarza preskrypcje
Jestem chory

[Pre-Chorus: King Iso]
To coś , czego pigułka nie może naprawić (pigułka nie może naprawić)
Czarnuchy mówią że są bardziej kurwa szalone, ale to wciąż nie to (to nadal nie to)
Aby być w porządku że sobą dlatego nikt nie czują ich muzyki (Czują że to gówno )
A kiedy przyłapię ich wszystkich na poślizgu, to z nimi spędzę dzień w terenie

[Chorus: King Iso]
Pieprzyć całe to gówno, które oni gadają
Rapują o tym, ale przyznają, że tak naprawdę nie są psycholami, naprawdę psycholem
Pieprzyć całe to gówno, które oni gadają Jestem naprawdę psycholem, naprawdę psycholem
Pieprzyć całe to gówno, które oni gadają Jestem naprawdę psycholem, naprawdę psycholem

[Zwrotka 2: Tech N9ne]
Jebać muzykę której się nauczyliście
Wszyscy się pogubiliście, obraz został namalowany, ale teraz brakuje treści bo cieknie
Wygłupianie się w szkole polega na ujarzmieniu w tobie prawdy, a ja jestem w tym pieprzonym szefem
Chory i przychodzę z krztuścem (Whoop)
Psychicznie mam zamiar strzelać do przeciwników
Spróbuj mnie pocieszyć, USA to Country Crock
Powiesili T. Paca, głodne rewolucji watahy
Skorumpowani gliniarze wciąż patrzę na nich jak na małpią ospę
Jestem cholernie zmotywowany, moja myśl nie jest w celi ani w więzieniu
Wyczuwam nasz koniec nie potrafimy dożyć starości
Dozorca więzienny może wbić na pal czarnucha, a potem udawac że uczy religijności
Telewizja wyłączona, bo musiałem opowiedzieć wizję
Do złego łajdaka, który patrzy na nas z góry kiedy kupjemy Gucci
Nigdy nie przejrzą mojej czapki kufi na wylot, dopóki nie pokażę im w całej kłamliwości, że jestem stuknięty
R.A.P.
Naprawdę jestem psycholem, każdy inny czarnuch, który pisze, to tak naprawdę robi babole
Więc poprzeczka i rap muszą być wysoko jak Eiffel
Irytujący głupi, złośliwi, ukrywają Biblię (Ups)
Miałem na myśli strzelbę
Kto pierwszy pomoże czarnuchowi, by złamać klątwę Judasza
A kto mi jak z liścia wypłacił? Uczucia dla moich braci z gangów naprawdę bolały
Kiedy nikt poza Tech N9na nie chciał zrobić tej zwrotki
Więc się zabrałem do pracy
Poczytalności odmawiam spora ilość psycholi, ale czy może być większa?
To wtedy, gdy nie dają bratu nic dobrego i to jest żałosne
Ja odpłacę im cierpieniem tryliona czarnuchow
Pod jaworem gram na piccolo
Szczepionki są chore chcą szczepić małą damę która dopiero co ma się urodzić
Bądźcie gościnni, bo moi zabójcy są niewidzialni dla tego ognia, nie niszczą szyfoniery
By dać popis na flow z nami nie można się mierzyć

[Pre-Chorus: King Iso]
To coś, czego pigułka nie może naprawić (pigułka nie może naprawić)
Czarnuchy mówią że są bardziej kurwa szalone, ale to wciąż nie to (to nadal nie to)
Aby być w porządku że sobą dlatego nikt nie czują ich muzyki (Czują , że to gówno)
A kiedy przyłapię ich wszystkich na poślizgu, to z nimi spędzę dzień w terenie

[Chorus: King Iso]
Pieprzyć całe to gówno, które oni gadają
Rapują o tym, ale przyznają, że tak naprawdę nie są psycholami, naprawdę psycholem
Pieprzyć całe to gówno, które oni gadają Jestem naprawdę psycholem, naprawdę psycholem
Pieprzyć całe to gówno, które oni gadają Jestem naprawdę psycholem, naprawdę psycholem

[Dialogue: King Iso]
Hehehe
Czarnuchy naprawdę nie są z nami do końca szczerzy
Porównaj nasze wersy, oni nie są chorzy jak my
A przy okazji
Raid powiedz tym czarnuchom!

[Zwrotka 3: X-Raided]
(R.A.P.)
Jestem Gotowy I Przygotowany
Znowu będą gwałcić i plądrować, czuję to w powietrzu
Na kolanach odmawiają modlitwy, ledwo ukrywając rozpacz
To nie Death Row, ale będą musieli dać mi krzesło
Racjonalizujcie i Protekcjonujecie ich nienawistne kłamstwa
Szybcy by powiedzieć "pospiesz się, poczekaj i uwazaj"
Szybko, wyluzuj, schowaj się do bunkra, bądź cierpliwy, aż zdecydują o Twoim losie
Załóż maskę na twarz, ale to nie jest bezpieczne przebranie
(R.A.P.)
Dyskusja nie wchodziła w rachubę
Wycofaj się i wyskocz, rujnując wszystko, co znajduje się w pobliżu
Wtedy zrozumiałem, że wszystko jest możliwe
O ile wizja jest realistyczna i prawdopodobna
Ich machinacje i manipulacje są nie do zniesienia.
Różnice nie do pogodzenia, dzielące indoktrynacje
Nie stawaj na drodze molocha, nie bądź przeszkodą
Tech, Iso i X, pieprzyć branżę: dopóki śmierć nie rozłączy
(Pauza)
Czarnuchu, nie chcesz się w to mieszać
Pieprzyć pierwsze 48 godziny, twoje morderstwo nigdy nie zostanie za Tobą na plecach
W świętej wodzie wyglądasz na zarżniętego, jakbyś został ugryziony przez Szczęki
Kiedy dowiedzą się, co zrobiłeś, otrzymam przebaczenie i rozgrzeszenie
Myśląc, że są bezpieczni, ponieważ ewoluowałem
Pieprzyć hejtera na zawsze, twoja sprawa nigdy nie zostanie rozwiązana
Ponieważ skłamałeś, będziesz leżeć w beczce ługu, aż się rozpuścisz
(Dlaczego?) Nigdy nie zostaniesz uratowany przez prawo czarnuchu
Życie to suka, sadystyczna domina
To za wszystkie lata, kiedy siedziałem spokojnie i cierpliwie
Nie można nas wymazać, sklonować, udoskonalić ani zastąpić
STRANGE (Gang) wracamy do podstaw
Jestem wybrańcem, który został wezwany i mianowany
Miałem okropną Wyrocznię, ale mentalnie pokonałem Matrix
Spójrz przed siebie, dwie ręce trzymają kilka
Czerwonych i niebieskich pigułek i odmawiam ich wzięcia
Nie mogę być odurzony
(Nie!)