Krvavy - Człowiek

1
Zrzuca ze schodów moralność
Topi w studni prawdę
Do garnituru przyczepia kłamstwo
Oblizując górną wargę

Etyka leży skopana na podłodze
Sika krwią, tak jak prosię
Istota z piekła rodem
Człowiek

Ser szwajcarski ma w głowie
Pocięty na plasterki
Sumienie leży w grobie
Odpoczywa sobie

Noszę serce w skrzynce
Metalowej, po amunicji
Samego siebie krzywdzę
W ramach chorej ambicji

Ref
Człowiek jest z natury zły
Jestem zły, ja i ty
Moczę torebkę herbaty
W kubku nienawiści

2
Znamiona na dłoniach wyryte
Znamiona nakreślone na czole
Znamię w duszy ukryte
Będę wężem w twoim ogrodzie

Ropa, krew, karabin
Za baryłkę człeka zabij
Ropa, krew, diamenty
Człowiek jest z natury pierdolnięty

Ropa, krew i złoto
Nie śniło się największym filozofom
Jak bardzo upadniemy jeszcze
Zatrujemy przestrzeń

Zdradził własnego ojca
Zabija własną matkę
Czytaj - zdradził Boga
Jak zabija Ziemię - patrzcie

Zły, zły, zły, zły
Jestem ja, jesteś ty
Zła, zła, zła, zła
Jesteś ty, jestem ja

Ref
Człowiek jest z natury zły
Jestem zły, ja i ty
Moczę torebkę herbaty
W kubku nienawiści

Człowiek jest z natury zły
Jestem zły, ja i ty
Moczę torebkę herbaty
W kubku nienawiści