Teksty piosenek > K > Krvavy > Łkająca Wierszba
2 696 327 tekstów, 31 894 poszukiwanych i 242 oczekujących

Krvavy - Łkająca Wierszba

Łkająca Wierszba

Łkająca Wierszba

Tekst dodał(a): Trolek51 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Trolek51 Edytuj teledysk

Tekst piosenki: Krvavy - Łkająca Wierszba

Szukam ukrytych znaczeń, które zawierają drzewa
Wyrosły na mej ścieżce wydeptanej strachem
Pod jednymi ugór, pod innymi żyzna gleba
Czarnoziema, niby takie same a z nierównym startem

I tyle w nich historii, i tyle treści
A każdy z konarów wije się jak nić Ariadny
Nie chcę znów zagubić się w opowieści
Gdzie czekają na mnie

Tylko Piekło, Labirynty, Diabły

Nie ufam ich cieniom, one lubią tajemnice
Nie podchodzę blisko, na niepewny grunt
Nie podchodzę blisko, one w dziupli są ukryte
Tylko czasem na gałęzi obserwuję jak kruk

Okryty czernią i pierzem boleści
Rozważam upadek w podmokłość zmysłów
Czy warto przystanąć dla szeleszczącej pieśni
Gdy łyko próchnieje pod falą domysłów

Czym innym poruszane, a niby jeden wiatr wieje
Tak bardzo różne, a wszystkie to krokiew
Gdy mrok tuli bardziej wrogiem niźli przyjacielem
Ponuro rechoczą gdy łechta je oddech

Samotnie sterczą i szczerzą korony
Niekiedy kładą liście po sobie nad wodą
Splatają korzenie w uściskach tak mocnych
By rozstać się tylko wraz z czasu pożogą

Chcą piąć się wyżej, gdzie światłość pląsa
Bosa i naga oddaje wdzięczne uroki
Tu wyścig szczurów, tam rozdarta sosna
Cierpiąca na widok kłód rzucanych pod nogi


Nie jestem pewna czy chciałbyś to słyszeć
Są takie dźwięki, które potęgują ciszę
Nie jestem pewna czy chciałbyś to wiedzieć
Jest takie piekło, które kiedyś było..

Nie jestem pewna czy chciałbyś to słyszeć
Są takie dźwięki, które potęgują ciszę
Nie jestem pewna czy chciałbyś to wiedzieć
Są takie kwiaty, które kiedyś były... drzewem...


Wycięli drzewo, które stało tu kilkanaście lat
I dali nowy dom, uwolnili je zza krat
A na fotografii gdzieś ono ciągle stoi tam
Wycięli drzewo, a właściwie drzewo wyciął się sam

Na wpół zdarta, poraniona kora martwa
Po wielkich statkach dobija ostatnia tratwa
Przepiękny falstart, mija chwila nad brzegiem
Korony drzew przegrały walkę z niebem

Jest trochę ciemniej niż zawsze, ja wiem
Jest może trochę zimniej, mamy trochę krótszy dzień
Mamy trochę mniej czasu, wokół widać coraz mniej
Tylko zbyt długi cień odbija się od drzew

Gdy przechadzam się po wyschniętych piórach
Rozbitków wolności nieczułych już na ból
Poniosła ich w nicość królowa natura
Ale musiały spaść gdy zobaczył to król

Płonie ogień więc unosi się dym
Ta cisza dookoła to tylko niemy krzyk
Kolejne drzewo pada tu pozostawiając liść
I kolejne ciało pada aby inne mogło żyć

Choć dziś, ogień pochłania to wszystko
Odcięte od świata miejsce podrażnione iskrą
Obdarte ze skóry, potem wrzucone w ognisko
Palą się myśli, uczucia, nazwisko

I na swój sposób ból jest inny niż gdziekolwiek
Niesamowity śpiew otwiera nam nowy wątek
Słucham co do mnie mówią, odbijam to od lustra
Drzewa nie mają uszu ale za to mają usta


Nie jestem pewna czy chciałbyś to słyszeć
Są takie dźwięki, które potęgują ciszę
Nie jestem pewna czy chciałbyś to wiedzieć
Jest takie piekło, które kiedyś było..

Nie jestem pewna czy chciałbyś to słyszeć
Są takie dźwięki, które potęgują ciszę
Nie jestem pewna czy chciałbyś to wiedzieć
Są takie kwiaty, które kiedyś były... drzewem...

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie: Krvavy - Łkająca Wierszba


Rok wydania:

2014

Edytuj metrykę
Wykonanie oryginalne:

Krvavy&Ozzy&Magda Przychodzka

Płyty:

W Czerńotchłań

Komentarze (0):
tekstowo.pl
2 696 327 tekstów, 31 894 poszukiwanych i 242 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Regulamin | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności