Tekst piosenki:
Kiedyś obiecano nam
Finał waśni strat i łez
Skąd więc znów tu barłóg ma
Awantury wściekły pies
O patriotyzm zgiełk
Kto prawdziwy a kto nie
Spojrzyj gdy odwagę masz
W tej domowej wojny twarz
Nike dbaj o Warszawę
Nike, Nike dbaj o mój kraj
Daj mu spokoju oprawę
Wycisz ten żal
I dla niej przesłanie to miej
Im mniej nienawiści tym lżej
Czy legiony po to szły
Po to naród więzy rwał
By ta wolność miała kły
Rodak się rodaka bał
Co zrobimy gdy
Świat przed nami zamknie drzwi
Tylko taki plon nam da
Źle pojęte własne Ja
Nike dbaj o Warszawę
Nike, Nike dbaj o mój kraj
Daj mu spokoju oprawę
Wycisz tę wrzawę
I dla niej przesłanie to miej
Im mniej nienawiści tym lżej
Wyczekany złoty róg
Zgubi gdzieś dzisiejszy cham
I Wyspiański będzie mógł
W niebie rzec
Skąd ja to znam
Gaśmy w sobie gniew
Nim najgorsze stanie się
Nim za późno będzie by
I po szkodzie mądrym być
Nike dbaj o Warszawę
Nike, Nike dbaj o mój kraj
Daj mu spokoju oprawę
Wycisz tę wrzawę
I dla niej przesłanie to miej
Im mniej nienawiści tym lżej
Nike dbaj o mój kraj
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):