Kubiszew - Jestem z wami

1.Mówią facet się wkurwił i zacisnął krzywe zęby
z daleka od kompleksów,pozostaje swego pewny,
oryginał jest jeden, nawet w krytycznych momentach,
ja bym nie potrafił jechać na cudzych patentach
idę odważnie z pomysłem przez paradoks który kocham
nawet na pieprzonej scenie nie robię nic na pokaz,
mówi zarobiony, biedna umysłowo armia,
gdy Kubiszew zapierdala mówią Kubiszew wymarniał,
a ja powiem wam jedynki i dalej wrzucam w słoik,
chcą chodzić tu w air maxach ale nie wiem czemu w moich,
40 % w szyję,serce 100% pokora,
i tak sobie to liczę, taki w życiu jak w utworach,
pod tym nazywanym światem człowiek są rzeczy niezmienne,
przestań pieprzyć mi o szczęściu, ja widuję je codziennie,
moje miasto ze mną w życiu, moje miasto jest na bitach,
skurwysyny dławią zazdrość, a ja? Nie mam pytań.


ref.
Nazywam się Kubiszew,
jestem z wami i podkreślam
osobiście,lokalnie,
nie musisz za tym stawać,
moje miasto to ogarnie.

2.Mówią, facet sie wkurwił, to nie miłość popadł w obłęd,
jeśli to chora miłość to ja nad nim stawiam kropkę,
polepiony jak (...) jestem tym co pieprzy kaftan,
zajaw (...) czy w kaftanie bym to nagrał,
moi bliscy nawet na dnie w moim życiu biorą udział,
wiem,że zawsze grubą linią będę pisał o swych ludziach,
Kubiszew zaskoczył pisze człowiek choć anonim,
jest mi niezmiernie miło dzisiaj zaskakiwać swoich,
uściśnij dłoń wrogowi, ojciec mówił to fundament,
dziś tylko w taki sposób celebruję smak wygranej,
z natury spokojny, nieraz jak Bukowski w furii,
gdy się wkurwi jak Van Persie nie omieszka jej wykurwi,
będę pieprzył hipokryzje tak jak znawców ludzkich myśli,
miłość,życie to te słowa między które stawiam myślnik
znów lecimy w trasę i pół kraju krzyczy Września,
dwa razy się zastanów mówiąc,że nie wiem gdzie mieszkam.



ref.
Nazywam się Kubiszew,
jestem z wami i podkreślam
osobiście,lokalnie,
nie musisz za tym stawać,
moje miasto to ogarnie.