Tekst piosenki:
Kaliści adsiul da Minska jeździŭ ciahnik.
Zdajecca, dvojčy ci, navat, trojčy na dzień.
Dźvie z pałovaj hadziny — i ty ŭžo pryjechaŭ u Minsk.
Z novym pačkam uražańniaŭ i bukietam novych nadziej.
Zdavałasia, tak kamfortna pamiž hetych dvuch haradoŭ —
U adnym dyktatura, u druhim — nacyjanalny ŭzdym.
I ŭ adnym, i ŭ druhim było niešta tabie darahoje.
I, kab treba było vybrać, ty b spynicca nia zmoh na adnym.
Tabie Vilnia čamuści nahadvała dziacinstva tvajo.
Ściažynki ŭ travie i savieckaja plitka ŭ dvary.
A Minsk apantana budavaŭ dla navasiołaŭ žyllo,
Niščyŭ drevy staryja i staryja budynki buryŭ.
Vilnia tak niedaloka — prajechaŭ krychu — i miaža.
U pakunkach viazieš padarunki siabram ty svaim.
A ŭ Minsku zbudavali nad Śvisłačču dom Čyža
I Kempiński, jaki akazaŭsia nie Kempiński zusim.
U Minsku adčynialisia kaviarni na kožnym rahu.
I małyja kazali: “Ŭ nas tut značna za Vilniu kruciej!”.
A ty ŭsio jechaŭ tudy i adtul u svaim ciahniku,
I vahon byŭ, čamuści, zaŭsiody poŭny ludziej.
Kaliści było tak — i što padziełasia dzie?
Uspaminy znosić niaŭmolnaha času raka…
I kaliści pa zvyčcy prychodziš ty na stocis udzień,
A da Minsku adsiul try hady ŭžo jak niama ciahnika.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):