Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst: |
Leonard Cohen Edytuj metrykę |
---|---|
Muzyka: |
Patrick Leonard |
Rok wydania: |
2016 |
Wykonanie oryginalne: |
Leonard Cohen |
Płyty: |
You Want It Darker (Single, 2016), You Want It Darker (CD, 2016) |
Ciekawostki: |
Utwór "You want it darker" miał swoją premierę w serialu telewizyjnym "Peaky Blinders". Zaprezentowana została tam jedynie jedna zwrotka. Cały utwór ujrzał światło dzienne 21 września 2016 roku czyli w 82 urodziny Cohena. Promował zapowiedziany na miesiąc później album pod tym samym tytułem. W piosence można usłyszeć chór z synagogi w Montrealu i kantora Gideona Zelermyera. |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (15):
tak
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Czas już kończyć grę
Jeśliś twórcą cudów
Jam Łazarzem twym
Jeśli twa jest chwała
Zatem mój jest wstyd
Chcesz mroków nocy
My zabijemy płomień
Wywyższone, uświęcone
Niech będzie twe imię
Poniżone, ukrzyżowane
W swej ludzkiej postaci
Milion świec płonących
I znikąd żadnej pomocy
Chcesz mroków nocy
Hineni, Hineni
Jestem gotów Panie
Jest kochanek w tej historii
Lecz historia wciąż ta sama
Jest kołysanka dla cierpienia
I paradoks obwiniania
Ale jest napisane w pismach
I nie są to tylko puste słowa
Chcesz mroków nocy
My zabijemy płomień
Oni ustawiają więźniów i
Strażnicy biorą ich na cel
Walczyłem z kilkoma demonami
Były one typowe dla klasy średniej
Nie wiedziałem, że jest zgoda na to
Aby mordować i zadawać rany
Chcesz mroków nocy
Hineni, Hineni
Jestem gotów Panie
Wywyższone, uświęcone
Niech będzie twe imię
Poniżone, ukrzyżowane
W swej ludzkiej postaci
Milion świec płonących
A miłość nie nadchodzi
Chcesz mroków nocy
My zabijemy płomień
Jeśliś jest krupierem
Czas już kończyć grę
Jeśliś twórcą cudów
Jam Łazarzem twym
Jeśli twa jest chwała
Zatem mój jest wstyd
Chcesz mroków nocy
Hineni, Hineni
Jestem gotów Panie
Wars 26-12-2017
Ty karty rozdajesz
Ja znikam z tej gry
Ty ciało uzdrawiasz
Ja chromym chcę być
Gdy chwała cię zdobi
Ja wstydem kryję się
Ty ściemniasz barwy
My zdławmy skrę
Wywyższone niechaj trwa
Święte Imię Twe
Umęczony krzyżem znak
Oto człowiek jest
Nie przybył nikt, by pomóc
Choć płonęło milion świec
Ty ściemniasz barwy
My zdławmy skrę
Hineni Hineni
Mój Panie, już czas
Była miłość w tej historii
Której wszyscy znamy treść
Coś przynosi sen cierpiącym
Gdzieś paradoks zły ma kres
Ale tako rzecze Pismo
I to nie są słowa czcze
Ty ściemniasz barwy
My zdławmy skrę
W szeregu stoją winni
A straż namierza cel
Stoczyłem parę bitew
Z demonami klasy B
Nie wiedziałem wszak, że wolno
Kaleczyć, zadać śmierć
Ty ściemniasz barwy
Hineni Hineni
Mój Panie, już czas
Wywyższone niechaj trwa
Święte Imię Twe
Umęczony krzyżem znak
Oto człowiek jest
Nie przybył nikt, by kochać
Choć płonęło milion świec
Ty ściemniasz barwy
My zdławmy skrę
Ty karty rozdajesz
Ja znikam z tej gry
Ty ciało uzdrawiasz
Ja chromym chcę być
Gdy chwała cię zdobi
Ja wstydem kryję się
Ty ściemniasz barwy
My zdławmy skrę
Hineni Hineni
Mój Panie, już czas
--
tłum. Małgorzata Ewa Skibińska
Chcesz by zapadl zmrok
Jesli rozdajesz karty
Ja wypadam z gry
Jesli uzdrawiasz chorych
Slabosc niszczy mnie
Jesli jestes chwala
Mnie zostaje wsyd
Chcesz by zapadl zmrok
Swiatlo zgasmy my
Wywyzszony, uswiecony
Badz Swietym Imieniem
Zniewazony, umeczony
Przez ludzi na ziemi
Milion swiec wypala sie
A pomocy znikad
Chcesz by zapadl zmrok
Plomien zgasmy my
Hineni, Hineni
Jestem gotow Panie
Jest kochanek w tej histori
Lecz historia wciaz ta sama
Kolysanka dla cierpiacych
I paradoks winy
Napisane jest to w ksiegach
I nie sa to puste slowa
Chcesz by zapadl zmrok
Plomien zgasmy my
Ustawiaja uwiezionych
Straznicy biora cel
Walczylem z demonami
Niezbyt grozne, oswojone
Nie wiedzialem ze mam zgode
Okaleczac i mordowac
Chcesz by zapadl zmrok
Hineni, Hineni
Jestem gotow Panie
Wywyzszony, uswiecony
Badz Swietym Imieniem
Zniewazony, umeczony
Przez ludzi na ziemi
Milion swiec wypala sie
Milosc nie nadchodzi
Chcesz by zapadl zmrok
Plomien zgasmy my
Jesli rozdajesz karty
Ja wypadam z gry
Jesli uzdrawiasz chorych
Slabosc niszczy mnie
Jesli jestes chwala
Mnie zostaje wstyd
Chcesz by bylo ciemniej
Plomien zgasmy my
Hineni, Hineni
Jestem gotow Panie
Przepraszam nie mam polskich czcionek
Jeśli Ty rozdajesz karty
Ja wychodzę z gry
Jeśli jesteś uzdrowicielem
To oznacza, że jestem rozbity i słaby
Jeśli Twoja jest chwała
To mój musi być wstyd
Chcesz, by było mroczniej
Zgasimy płomień
Wywyższone, uświęcone
Niech będzie Święte Imię Twoje
Oczernione i ukrzyżowane
W ludzkiej postaci
Płonie milion świec
By wezwać pomoc, która nigdy nie nadeszła
Chcesz by było mroczniej
Hineni, Hineni *
Jestem gotów, Mój Panie
W tej historii jest kochanek
Ale historia jest ta sama
Jest kołysanka dla cierpienia
I paradoks do potępienia
Lecz zapisano to Piśmie
I to nie czcze twierdzenie
Chcesz by było mroczniej
Zgasimy płomień
Ustawiają więźniów w szeregu
Strażnicy obierają cel
A ja walczyłem z kilkoma demonami
Były niezbyt groźne i oswojone
Nie wiedziałem, że mam zezwolenie
By kaleczyć i zabijać
Chcesz by było mroczniej
Hineni, Hineni
Jestem gotów, Mój Panie
Wywyższone, uświęcone
Niech będzie Święte Imię Twoje
Oczernione i ukrzyżowane
W ludzkiej postaci
Płonie milion świec
By wezwać miłość, która nigdy nie nadeszła
Chcesz by było mroczniej
Jeśli Ty rozdajesz karty
Pozwól mi odejść z gry
Jeśli jesteś uzdrowicielem
Jestem rozbity i słaby
Jeśli Twoja jest chwała
To mój musi być wstyd
Chcesz, by było mroczniej
Hineni, Hineni
Jestem gotów, Mój Panie
* Hineni po hebrajsku oznacza "Oto jestem".
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
To jedno na pewno. Cała reszta to jak zawsze kwestia inwencji tłumacza.
Poniżej wrzucam swoją wersję.
Pozdrawiam!
Chcesz by było mroczniej
Jeżeli Ty rozdajesz karty
To ja wypadam z gry
Jeżeli Ty uzdrawiasz
To chory jestem ja
Jeśli chwała Twoja jest
To mi przypada tylko wstyd
Chcesz by było mroczniej
Zdławmy płomień
Wywyższone, wyświęcone
Niech będzie Imię Twoje
Umęczone i ukrzyżowane
W ludzkiej swej postaci
Świec milion zapłonęło
Lecz pomoc nie nadeszła
Chcesz by było mroczniej
Oto jestem. Oto jestem.
Jestem gotów, Panie mój.
Była miłość w tej historii
Lecz niczego to nie zmienia
Była kołysanka dla cierpiących
Skrzywdzonych niesłusznie
Lecz tak nas uczy Pismo
Że sens w tym jakiś jest
Chcesz by było mroczniej
Zaduśmy płomień
Ustawiają więźniów w linii
I strażnicy biorą cel
Mnie na cel demony wzięły
Niezbyt groźne i potulne
Nie wiedziałem że mam prawo
Nękać i zabijać też
Chcesz by było mroczniej
Oto jestem. Oto jestem.
Jestem gotów, Panie mój.
Wywyższone, wyświęcone
Niech będzie Imię Twoje
Umęczone i ukrzyżowane
W ludzkiej swej postaci
Świec milion zapłonęło
Lecz miłość nie nadeszła
Chcesz by było mroczniej
Zaduśmy płomień
Jeżeli Ty rozdajesz karty
Pozwól odejść od stolika
Jeżeli Ty uzdrawiasz
To chory jestem ja
Jeśli Twoja jest chwała
To mi przypada tylko wstyd
Chcesz by było mroczniej
Oto jestem. Oto jestem.
Jestem gotów, Panie mój.