Loris - Monster

Monster.
How should I feel?
Creatures lie here.
Looking through the window. /x4

(Loris)
Jesteśmy panami świata, albo tylko tak sądzimy,
Nadaliśmy sobie prawa do wyrządzania krzywdy.
Nie czujemy się winni, bo zawsze mamy rację,
Każdy kto od nas inny musi za to ponieść karę.
Współczucie? To brzmi jak w języku obcym,
No bo kogo to obchodzi co odczuwają jednostki?
Słabych trzeba zniszczyć, zdeptać totalnie.
Nie od dziś wiadomo, że potwory mają władzę
A pomoc? Znów bezwartościowe słowo,
Nie dostaniesz nic za darmo, a nawet zapłacisz słono.
Kłamstwo nienawidzi prawdy z wzajemnością dodam
Samotność potrafi zabić, tak samo jak tęsknota.
Antagonistyczna wizja - każdy każdemu wrogiem,
Bańka mydlana prysła, nim przybrała swą formę
Apogeum gniewu zauważasz je codziennie
Nie wykryto na to leku, uwalniamy złe emocje.

Monster.
How should I feel?
Creatures lie here.
Looking through the window. /x2

(KrZ)
Mam brudne myśli tak jak Pysk i Ero,
To trudne być kimś, stale krzycz pozerom.
Tylko krzyk i nie moc, mój talent, ogień,
Stale kopie każdego, co stanie na mej drodze.
Może nie dosłownie - to kwestia biznes,
Ty moje emocje chcą byś przestał istnieć.
Wiem - jestem potworem i nie szukam zrozumienia,
Cały świat stoi otworem nie jadę torem sumienia.
Obiecywali gwiazdy, akustyk, sale,
Szkoda mi na was kartki, dam mej duszy palec.
Chcesz to bluźnij dalej, chcesz to zmierz to skalą,
Tak jak Loris talent to moje Eldorado
A moje ofiary tylko w niebo krzykną,
Bo przez ten świat jebany jestem egoistą.
Wiem, zrobię wszystko, by dobiec stąd gdzieś,
To projekt monster w jeden moment skończę.

Monster.
How should I feel?
Creatures lie here.
Looking through the window. /x4