Tekst piosenki:
Padał pierwszy śnieg kiedy maszerował przez park,
Na spacerze wtedy z psem zastygł kiedy na nią zerkał,
ona zimna jak głaz, jemu płonęły źrenice , była piękna tak z wrażenia mógł tylko milczeć.
Stracił dla niej głowę, mimo że spojrzenie chłodne, powiało mrozem, choć na koncie brak milionów monet.Oddałby jej wszystko, choć nie zamienili słowa, chciał poczuć jej bliskość poczuł ukucie sopla.Jej serce skamieniałe Antarktyda się chowa, na jej bladej twarzy szron lśnił jak polarna zorza. Przełamując pierwsze lody zaproponował spotkanie, taki podekscytowany chociaż zamarzał na kamień.Przeszyła go wzrokiem, przenikliwym tak bardzo,stawiała krok za krokiem miał do czynienia z damą. Nagle wyciągnęła dłoń i szepnęła zostań tu, pocałowała go wtem pod nim załamał się lód.
Ref.
Witaj w lodowym pałacu, tutaj chodzisz jak po szkle- nigdy nie wiesz co jest prawdą a co nie realnym snem, ona tylko Ciebie chce, już po chwili ma Cię gdzieś, spotkałeś Zimną Damę która w żyłach mrozi krew.x2
Ściany w tym pokoju zlały się z jej policzkami i było tak tam zimno jakby nie grzano latami.Nie zraziło go to wcale, chciał jej dać swoje ciepło, nie odzywała się prawie ale przyspieszała tętno. Trzymał ją w ramionach czule jak nigdy nikogo , chociaż była jak posąg, chciał by zawsze była obok.Oddała mu swe ciało myślał że roztopił serce, starał się na darmo, bo to było jej przekleństwem.Wierzył w siłę miłości, tak dziecięco naiwnie,czuł że by za nią skończył a znali się tylko chwilę.Tak właściwie to oni nie znali się nigdy, nie wiedział jak ma na imię, znał na pamięć jej rysy.Zasnęli oboje liczył że zostanie na noc, jakież było to zdziwienie gdy obudził się rano.Jej już dawno tam nie było, a na lustrze napisane białą szminką : ,,było miło, teraz opuść me mieszkanie".
Ref.
Witaj w lodowym pałacu, tutaj chodzisz jak po szkle- nigdy nie wiesz co jest prawdą a co nie realnym snem, ona tylko Ciebie chce, już po chwili ma Cię gdzieś, spotkałeś Zimną Damę która w żyłach mrozi krew.x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):