Luiza Es - Tylko mur

Za moim oknem pustynia,
Za moim oknem jest chory świat
Anka już dawno w Londynie,
czekam na kartkę 50 lat.

Żyje się życiem na brudno,
Życiem tak trudno się cieszyć dziś
Pan Bóg podobno już w grudniu
Zasnął na chwilę i ciągle śpi.

Tylko mur chce słuchać nas
Wywalisz tu to co na sercu masz
Tylko mur zna kilka prawd
Wystarczy spray i przemeblujesz świat.

Stoi kolejka do raju,
stoi kolejka do nieba bram,
Tego czasami wpuszczają
Kto miejsce już zaklepane ma.

Nogi mnie niosą do baru
Może się uda obudzić krew
Buty są znów nie do pary,
Ludzie na ogól tak samo nie

Tylko mur chce słuchać nas
Wywalisz tu to co na sercu masz
Tylko mur zna kilka prawd
Wystarczy spray i przemeblujesz świat.

Deszczowa pora opóźnia się znów,
Ślina gotuje się w nas
Siostry ze wschodu wychodzą na łów,
Dziś wszystko może się stać, może się stać
Miasto wyschło już na kość,
niezły sezon dla os, nie ma przebacz
To nie interes jest Twój z kim się skończy ta noc
Ciepła jak szloch,
To nie interes jest Twój z kim się skończy ta noc
Czarna jak koks
To nie interes jest Twój z kim się skończy ta noc

Stoi kolejka do raju,
stoi kolejka do nieba bram,
Tego czasami wpuszczają
Kto miejsce już zaklepane ma.

Tylko mur chce słuchać nas
Wywalisz tu to co na sercu masz
Tylko mur zna kilka prawd
Wystarczy spray i przemeblujesz świat
Tylko mur, tylko mur, tylko mur....