Lyn Lapid - Ok with it

Żyjemy w innych wymiarach
Oboje widzieliśmy, że to nadchodzi (nadchodzi, nadchodzi)
Spaliśmy przy komórkach
Teraz ledwo dzwonimy (dzwonimy, dzwonimy)

Nie martwię się o to, gdzie byłeś
Z kim rozmawiałeś
Popadamy w dysonans
Meta jest już blisko i
Nieuchronnie na pewno o mnie zapomnisz

To koniec i dobrze mi z tym
Zmiana pór roku
Zawsze się zmieniają i
Będzie mi smutno
Przez lato
Zacznij od nowa z różnymi kochankami
Wiedz, że ta myśl może być groźna
Budzę się, gdy nie ma Cię obok mnie
Tak będzie lepiej
Zagłębiliśmy się

To koniec i dobrze mi z tym
I nie przeszkadza mi to
Moglibyśmy żyć tak, jakby pewnego dnia znów się zjednoczyliśmy
I obiecaj, że pozostaniemy w kontakcie
Ale wiemy, że kłamalibyśmy
Po co kłócić się z naszym zdrowym rozsądkiem
Kłócąc się z rzeczywistością?

To koniec i dobrze mi z tym
Zmiana pór roku
Zawsze się zmieniają i
Będzie mi smutno
Przez lato
Zacznij od nowa z różnymi kochankami
Wiedz, że ta myśl może być groźna
Budzę się, gdy nie ma Cię obok mnie
Tak będzie lepiej
Zagłębiliśmy się
To koniec i dobrze mi z tym
I nie przeszkadza mi to

I nie przeszkadza mi to
I nie przeszkadza mi to
I nie przeszkadza mi to
I nie przeszkadza mi to
I nie przeszkadza mi to