Madness - Decieves The Eye

W pierwszych dniach mojej kariery kradzieży sklepowej,
Można śmiało powiedzieć, że byłem przepełniony strachem.
To było od samego początku sporo nerwów,
Ale kilka szybkich sukcesów wkrótce dodało mi serca.
Po chwili mogłem wybierać, podmieniać lub kraść,
Jakieś koszule, jakieś spodnie i kilka winyli.
Nikt mnie nigdy nie zatrzymał, to ich nie obchodziło.
Czasami wydawało mi się, że nikogo tam nie ma.

A potem piękny dzień lata, moi kumple i ja,
Wyruszyliśmy do Westendu na naszą zwyczajową wyprawę.
Przez około godzinę wszystko było normalnie,
Potem moje zwinne ręce były trochę za wolne.
Dwóch detektywów sklepowych zrobiło szybkie podejście,
Jeden złapał moją kurtkę (wpadłeś!)
Drugi chwycił mnie za gardło.
W końcu mnie złapali, jeden powiedział z radością:
„Będziesz musiał odsiedzieć trochę czasu, mój lekki w palcach chłopcze!"

Gdybym tylko pamiętał o moim zdrowym rozsądku,
Złapali mnie z dowodami na gorącym uczynku.
Jeśli pójdę do kierownika i powiem, że mi przykro,
Może mi wybaczy to moje młodzieńcze szaleństwo.

Ale co mi powie mój pracownik społeczny,
Jeśli dzisiaj do domu nie wrócę?
On dopiero da mi burę!
Co jeśli mnie nie wypuszczą?
Powiedziałem mu, że jestem samotny!
Czy oni nie rozumieją?
Jestem z rozbitego domu!

Powiem im, że jestem produktem rozbitego domu,
I zawsze działałem samotnie.
Czy było za późno, by powiedzieć, że zapłacę,
I nigdy więcej nie ukradnę po kres moich dni?
Ponieważ nie mam przyjaciół, których mógłbym tak nazwać,
Pieniędzy i posiadłości nie mam za wiele,
Więc zacząłem kraść, żeby sobie poradzić.
Szybkość ręki zwodzi oko.
oszukuje oko oko oko...