Tekst piosenki:
Majka:
Opadły płatki na pieska w łatki,
czarno-biały był, teraz gdzieś się skrył,
a tu sypie śnieg.
I piesek znika, śnieg go połyka,
oj, gdzie jest - nie wiem, to miał być prezent,
ten pies pluszowy jest.
Dzieci:
I co, i co, i co? Gdzie jest ten mały pies?
Ja go znaleźć muszę...
Majka:
Spokojnie, spokojnie, spokojnie,
prezenty przecież mają duszę!
Refren:
Ulica Śnieżynkowa prezenty w sobie chowa,
o-o, je-je, o-o, je-je!
Ulica Śnieżynkowa zrozumie cię bez słowa,
o-o, je-je, o-o, je-je!
Majka:
Kupiłam jeża - śmiesznego zwierza,
zieloniutki był, teraz gdzieś się skrył,
na choince gdzieś (czu ła-ła ła).
Jeżyka igły wśród igieł znikły,
oj, gdzie jest - nie wiem, to miał być prezent,
czy wiesz, gdzie jest ten jeż?
Dzieci:
I co, i co, i co? Gdzie jest ten mały jeż?
Ja go znaleźć muszę...
Majka:
Spokojnie, spokojnie, spokojnie,
prezenty przecież mają duszę!
Refren:
Ulica Śnieżynkowa prezenty w sobie chowa,
o-o, je-je, o-o, je-je!
Ulica Śnieżynkowa zrozumie cię bez słowa,
o-o, je-je, o-o, je-je!
Majka:
Widziałam misia, jak płakał dzisiaj:
"Pójdę sobie gdzieś, dzieci nie chcą mnie,
stoję w kącie sam...
Do sklepu wrócę, z półki się rzucę".
Nie lubi siebie niechciany prezent,
gdy dzieciom uczuć brak.
Dzieci:
I co, i co, i co? Gdzie jest ten mały miś?
Ja go znaleźć muszę...
Majka:
Ostrożnie, ostrożnie, ostrożnie,
prezenty przecież mają duszę!
Refren:
Ulica Śnieżynkowa prezenty w sobie chowa,
o-o, je-je, o-o, je-je!
Ulica Śnieżynkowa zrozumie cię bez słowa,
serduszkiem swym wybieraj je!
Serduszkiem swym wybieraj je!
Ulica Śnieżynkowa, ulica Śnieżynkowa!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):