Mateusz Ciawłowski - The Reason

Nigdy tak naprawdę nikogo nie spotkałem
Aby wypełnić pustkę, którą czułam w sobie
Pojawiłeś się w moim życiu i sprawiłeś, że się podniosłem, gdy upadłem

Spójrz mi w oczy, noc świeci
Jesteś coraz bliżej. To idealny moment
Czy możesz zostać tu całą noc, zanim odejdziesz na dobre?

Jesteś powodem, którego potrzebuję
Bez ciebie nie mogę znaleźć odpowiednich słów, żeby to powiedzieć
Jesteś powodem i ja jestem
Rozpadam się na kawałki, kiedy znikasz z mojego życia
Jesteś powodem, och dlaczego?
Dlaczego tracę rozum?

Tańczyliśmy aż do rana, który nas zastał
Zagubieni w rytmie ballad zakochanych
Pocałowałem Cię w usta, a Ty cały czas się uśmiechałeś

W mieście panuje cisza, oboje nie śpimy
Co za uczucie – nigdy nie da się go zastąpić
Szukałem cię przez całe życie

Jesteś powodem, którego potrzebuję
Bez ciebie nie mogę znaleźć odpowiednich słów, żeby to powiedzieć
Jesteś powodem i ja jestem
Rozpadam się na kawałki, kiedy znikasz z mojego życia
Jesteś powodem, och dlaczego?
Dlaczego tracę rozum?

Powiedz mi, że to nie sen, nigdy nie wydawało mi się to tak prawdziwe
Jesteś powodem dla którego oddycham. Robię to wszystko dla Ciebie
Powiedz mi, że to nie sen, nigdy nie wydawało mi się to tak prawdziwe
Jesteś powodem dla którego oddycham. Robię to wszystko dla Ciebie

Jesteś powodem, którego potrzebuję
Bez ciebie nie mogę znaleźć odpowiednich słów, żeby to powiedzieć
Jesteś powodem i ja jestem
Rozpadam się na kawałki, kiedy znikasz z mojego życia
Jesteś powodem, och dlaczego?
Dlaczego tracę rozum?

Jesteś powodem, którego potrzebuję
Bez ciebie nie mogę znaleźć odpowiednich słów, żeby to powiedzieć
Jesteś powodem i ja jestem
Rozpadam się na kawałki, kiedy znikasz z mojego życia
Jesteś powodem, och dlaczego?

Och, dlaczego, dlaczego tracę rozum?
Jesteś powodem, och dlaczego?