Tekst piosenki:
Planeta o dwóch słońcach
Co dzień, co dzień
Zaczynam wciąż od nowa
Budować mój świat
Z kilku zalet i paru wad.
Przez sen, przez sen
Tak łagodnie mnie poprowadź
Znów czekam na dzień.
Obudzę się
Będę sobą jeszcze raz.
Chociaż pustka przed oczami
Chociaż czasem żal
Wszystkich sił wykorzystanych
Kiedy sensu brak
I że właśnie nic nie idzie
Tak jak miało być
Kiedy myślę, że to na nic
zjawiasz się Ty.
Teraz obok stoisz tak jak anioł
Gdy wszystkiego brak
Wierząc we mnie
W moje lepsze ja.
Tylko tak cała ja, cała ja.
Już wiem, już wiem
Razem łatwiej jest budować
Planeta dwóch serc, dwa słońca
Nasz świat, kilka zalet i parę wad.
I że właśnie nic nie idzie
Tak jak miało być
Kiedy myślę, że to na nic
Jesteś właśnie Ty.
Teraz obok stoisz tak jak anioł
Gdy wszystkiego brak
Wierząc we mnie
W moje lepsze ja
Tylko tak cała ja, cała ja.
Teraz obok stoisz tak jak anioł
Gdy wszystkiego brak
Wierząc we mnie
W moje lepsze ja
Tylko tak cała ja.
Kiedy sensu brak ,
I że właśnie nic nie idzie
Tak jak miało być
Kiedy myślę, że to na nic
To nie prawda, że nic nie ma
Jestem ja, jesteś Ty.
Stoisz tak jak anioł
Gdy wszystkiego brak
Wierząc we mnie
W moje lepsze ja
Tylko tak, cała ja, cała ja.
Jestem ja, jesteś Ty.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):