Tekst piosenki: Mstek - Róża
Ty różo czerwona
Drapieżna kłująca
Pożółkłaś na płatkach
Dziś już konająca
Łeb pochylasz jak w modlitwie
Prosząc Boga by dał
Jeszcze jedno życie
Które już bez cierni
Przeżyć chciała byś
Które już bez cierni
Przeżyć chciała byś
Twa zaduma smutna
Nad twym dumnym życiem
Twa królewskość piecze
Lecz dopiero dzisiaj
Tyle stworzeń cię kochało
Lecz zranione odchodziły
Gdy twe ciernie
Zbyt boleśnie ich raniły
Gdy twe ciernie
Zbyt boleśnie ich raniły
Gdzie jest twoja duma
Żeś nieosiągnięta
O twej królewskości
Nikt już nie pamięta
Bo któż kochał by się w róży
Tej zaschniętej w przekonaniu
Iż nikt nie wart był
I nie zasłużył na nią
Iż nikt nie wart był
I nie zasłużył na nią
Kryjesz swą opryskliwość
Swą byle ciernistą
Widzisz pustą przeszłość
A pusta i przyszłość
Bo krótka ta przyszłość
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu