Tekst piosenki:
Zwr.1
Siemasz co tam chłopak? mi mózg paruje już
przez kolejnego ubota, znów, nie spię po nocach,
tonę w prochach,kłopotach - chciałbym żyć od nowa.
moja była to kurwa,kurwiła i kurwi się nadal
Po bokach na blokach, koka daje wciąż kopa,
z ziomkami na szybko pod klatką robiony czteropak,
na zjazdach ziomuś kurwa daj papierosa.
Nocne mocne emocje akcje jak w pornosach,
zobaczsz to po oczach,ciągle ten sam krajobraz.
który wyżarł mnie już do cna,gdy do dna
przez gardło zero siedem co dnia.popatrz!
daj line do nosa i tak przecież tu skonam.
Przy rozkmince lajtowo na klatce kopce gibona.
nie pamiętam co? z kim? tam robiłem wczoraj.
ale ten kolorowy paw na dywanie wygląda.
raczej jak ten z.. after dej u zioma kurwa z wczoraj.
Zwr.2
Siemasz co tam chłopak?Ja cisnę najebany -
przez to miasto już nie kocha, śmigam w czarnych ribokach,
nie białych najach - na pokaz jak u lasek ten brokat.
gdzie tu logika pytam? jak nawet Hawking wymięka.
Znów biore czerwone, niech ogień z zapalniczki płonie.
Ja oparty o parapet opieram moje obie dłonie...
siedzę pochłonięty monologiem jak nałogiem,
tak się się kończę powoli , jak nie wytrzymam to skocze,
W końcu poczuje jak lot z piątego piętra ziom!
albo coś mnie opęta i wezmę na abstrakcie broń!
będą za mną słać listy gończe.
jak odjebię w amoku trzyczwarte populacji Polskiej,
Pół świat, bo tak bardzo kurwa już nie nawidzę go ..
a na końcu organą ścigania ułatwię pościg bo,
sam siebie też wykończę gdzieś na polach Panamy,
przyłożę lufe do skroni a przed tym na naboju wyryję...
ŚMIERTELNIK POKONANY!...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):